Chleb pszenno – żytni na miodzie
Co miałam zrobić prawie zrobiłam, wracam więc do pieczenia, bo baaaardzo mi tego brakuje ;-).
Ten chleb piekłam (tak, tak, bo przecież coś jeść musimy 🙂 moim domownikom 2 dni z rzędu, bo jest pyszny. Mięciutki (nawet na drugi dzień)