Ta-dam, ta-dam… „Nigellę Express” uważam za otwartą! Choć przywitałam ją chłodno, aż chciałoby się powiedzieć – lodowato, książka jest gorąca, pachnąca, a same przepisy takie, że chciałabym je wypróbować zaraz, teraz… Nie oznacza to oczywiście, że wcześniejsze jej książki pójdą w odstawkę, nie – zbyt dużo przepisów pozostało do wypróbowania. Przepis na te lody od razu mi się spodobał, bo uwielbiam granaty. Dzięki świeżo wyciśniętemu sokowi lody wydają się bardzo orzeźwiające, i nie powiedziałabym, że tyle w nich kremówki ;). Polecam!
Składniki na lody z granatami:
- 2 granaty (plus ziarenka z trzeciego, ale tylko do dekoracji)
- 1 limonka
- 140 g cukru pudru
- 500 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
Wycisnąć sok z 2 granatów (można użyć 175 ml gotowego soku z granatów) i limonki. Dodać cukier puder i wymieszać, do rozpuszczenia się cukru. Schłodzoną śmietankę kremówkę ubić, pod koniec ubijania wlewając sok z owoców, aż do uzyskania różowej, gładkiej masy śmietankowej.
Masę lodową przełożyć do pojemniczka, wyrównać. Zamrażać przez 4 godziny lub przez całą noc. Przed podaniem ozdobić ziarenkami z trzeciego granata.
Nie ma potrzeby używania maszyny do lodów.
Smacznego!
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga