Kto w ogóle mógł wpaść na pomysł by nazwać je pierogami? ;-). Nie bacząc na nazwę i tak są pyszne! Do momentu wypróbowania tego przepisu Fettiny, leniwe z baru mlecznego były nie-do-podrobienia (a tak ciężko było dobrać te składniki?). Teraz nie mają
Prawdopodobnie najlepsze pancakes'y jakie jadłam, a te banany w nich… niebo w gębie :-). W magazynie padła propozycja podania z orzechami pacan, ech … nie doczekały ;-). Może kolejnym razem…?
Bardzo delikatne, wręcz piankowe serowe placuszki, najlepsze na ciepło. Na śniadanie jak znalazł! Dużej zbrodni nie będzie, a raczej nie będzie jej wcale, jeśli zamiast ricotty użyjecie polskiego serka śmietankowego lub
Owoce w delikatnej naleśnikowej pierzynce. Doskonałe na podwieczorek :-).
Gofry są pyszne, z zewnątrz chrupiące, w środku mięciutkie. Choć sporo też zależy od dobrej jakości gofrownicy. Od razu przygotowałam ciasto z podwojonej ilości składników, by nie wyciągać gofrownicy na 5 gofrów ;-). Polecam do wypróbowania!
Amerykańskie puszyste placuszki. Klasyczne, proste do wykonania, najlepsze na śniadanie lub brunch. Udają się za każdym razem. Do ciasta na placki można wmieszać świeże borówki amerykańskie, jeśli lubicie. Polecam!
Najlepsze gofry – chrupiące z wierzchu i lekkie jak piórko :-). Dzięki ubitym białkom delikatnie wmieszanym do ciasta gofry ładnie wyrastają i są bardzo puszyste. Pyszne z bitą śmietaną i owocami, idealne na deser!