Owoce w delikatnej naleśnikowej pierzynce. Doskonałe na podwieczorek :-).
Składniki:
- 1 szklanka mleka
- 2 średniej wielkości kieliszki ciemnego rumu
- szczypta soli
- 2 łyżki cukru pudru
- 8 kopiastych łyżek mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki oliwy
- owoce: ananasy lub brzoskwinie z puszki, dojrzałe gruszki, u mnie: kompotowe jabłka
Uwaga: w przepisie nie ma jajek.
Zmiksować mleko, rum, sól i cukier puder. Przesiać przez sito mąkę z proszkiem, wmieszać, dodać oliwę. Zmiksować ciasto – powinno być nieco bardziej ścisłe niż naleśnikowe. Odstawić na kilka minut by „odpoczęło”.
Przygotować owoce: brzoskwinie lub ananasy odsączyć na sicie, nie dzielić na części; gruszki lub jabłka obrać, przekroić wzdłuż, odrzucić gniazda nasienne.
Rozgrzać tłuszcz. Na gorący kłaść otoczone w cieście kawałki owoców, smażyć z obu stron, aż będą rumiane i chrupiące. Wyjąć na ręczniczek kuchenny, by odciekły z tłuszczu. Podawać ciepłe oprószone cukrem pudrem.
Smacznego :-).
Przepis z „Kuchni Polskiej” Ewy Aszkiewicz.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga