
Ciastka czekoladowe z wiśniami
Ciastka czekoladowe z wiśniami – kruche czekoladowe ciasteczka z dodatkiem bakalii, które posmakują wszystkim! Idealne ze szklanką mleka.
Ciastka czekoladowe z wiśniami – kruche czekoladowe ciasteczka z dodatkiem bakalii, które posmakują wszystkim! Idealne ze szklanką mleka.
Czekoladowe ciastka skandalicznie pyszne są takie, jak sama nazwa wskazuje – skandalicznie pyszne! Spełniają marzenia o ciastkach czekoladowych, miękkich w środku, kruchych na zewnątrz. Miękkie w środku, prawie jak brownie i takie pozostają nawet kolejnego dnia. Są przepyszne, jedne z najlepszych,
Jedyne wspomienia jakie mam o czekoladowych naleśnikach, to te z 5 klasy podstawówki, kiedy robiliśmy je na lekcjach gospodarstwa domowego (btw fajny przedmiot to był, ciekawe czy jeszcze jest w szkołach ;-). Nie posmakowały mi, były zbyt suche
Ostre połączenie czekolady z chilli, obecnie także dość „modne”, nawet na sklepowych półkach. Przyznam, że bez szklanki mleka się nie obyło, no i nie będą to doskonałe ciasteczka na kinder – party ;). A pomijając smak, jaki nadaje im chilli – ciastka czekoladowe z chilli to ciastka z prawdziwie amerykańską duszą
Jeden z najlepszych serników ostatnich miesięcy :-). Piekłam już kiedyś sernik z białą czekoladą, więc pamiętając jego fantastyczny smak, długo nie wahałam się przed wypróbowaniem nowego przepisu. Jest rozpływający się w ustach, wysoki (może na
Dorotus ma dość zimy. Po dziurki w nosie. Nie pomogło pieczenie wiosennych ciasteczek czy wielkanocnych babek. Nie umiem czarować i zaklinać pogody. Leje i wieje, wieje i leje, i tak na przemian… Ostatnie wieczory spędzam więc przy '
Czekoladowe ciasteczka truflowe to drobny, ale za to jak pyszny wypiek. Mięciutkie, delikatne ciasteczka, wprost rozpływające się w ustach, a dodatek likieru pomarańczowego nadaje im delikatnego smaku prawdziwych trufli… Bardzo polecam!
To klasyczny przepis na mus czekoladowy. I zdecydowanie najlepszy. Przygotowałam go na wieczór walentynkowy, ponieważ nie wyobrażam sobie tego dnia bez czekolady. Jest puszysty, delikatny, ekstremalnie czekoladowy. Niebo w gębie – to za mało powiedziane.
Czekokubki to najbardziej czekoladowy pudding, jaki można sobie wyobrazić. Góra spieczona i popękana jak makaroniki, i to wnętrze – lejące, gorące i niesamowicie pyszne… Dla uzależnionych od czekolady, na chłodne, niedzielne popołudnia… A skąd nazwa – chocohotopots? Cytuję: ‚they are chocolate, they are hot and they are cooked in little pots’. Pycha!
Ciastka potrójnie czekoladowe jako jeden z prezentów świątecznych :). Okazały się strzałem w dziesiątkę. Delikatnie chrupiące, ciągnące i intensywnie czekoladowe. Smakowały wszystkim bez wyjątku!
Są wspaniałe. Intensywnie czekoladowe – w smaku jak brownies, mięciutkie, długo zachowujące świeżość. A przy tym – tak słodko wyglądają ;-). Nie mogłam się powstrzymać, by ich nie upiec.
Czekoladowe babeczki z dżemem wiśniowym autorstwa Nigelli Lawson (z 'How to be z domestic goddess'). Smakują wybornie, są mięciutkie, delikatne i takie pachnące… a dżem wiśniowy nadaje im wilgoci. Z pewnością do przepisu wrócę i to już nieb
Co to byłaby za niedziela bez sernika? ;-). Ten bez wątpienia jest jednym z najlepszych na całych Moich Wypiekach. Nawet mój mako- i toffi- lubny Mąż dał mu wysoką punktację.. Już wiem, że połączenie białej czekolady z twarogiem i malinami to jedno z
Nic innego jak kakaowe babeczki z drobinkami czekolady. Dobre, wilgotne, najfajniejsze są te kawałki czekoladki w środku… a pomieszałam trzy: deserową, mleczną i białą. Pyycha!
I znów coś dla czekoholików i toffiholików :-). Caramel shortbread zwany również millionaires' shortbread to tradycyjne szkockie ciasto. Prawdopodobnie potoczna nazwa wzięła się od bogatego (jak na shortbread) smaku. Ciasto ma 3 pyszne warstwy:
„Chocolate Raspberry Pavlova” Nigelli, w mojej wersji z truskawkami :-). Oczywiście pretekstem były białka pozostałe po produkcji pączków – słodka, pyszna, ogromna beza, która uzależnia…
Podobno ten przepis pamięta jeszcze czasy PRL -u ;-). Należy przede wszystkim zaopatrzyć się w mleko w proszku, najlepiej „niebieskie” (lub każde inne, pełne mleko w proszku). Takie mleko to połowa sukcesu, jeśli chcemy wiernie odtworzyć tamten smak.
Bardzo intensywnie czekoladowy sernik. Przez moment zastanawiałam się, czy my aż tak bardzo lubimy gorzką czekoladę? 😉 Teraz wiem – tak, ale od czasu do czasu… Choć to deser nie tylko dla czokoholików ;-).