
Bardzo, bardzo ostre połączenie czekolady z chilli, choć i dość modne nawet na sklepowych półkach. Przyznam, że bez szklanki mleka się nie obyło, no i nie będą to doskonałe ciasteczka na kinder – party ;-). A pomijając smak, jaki nadaje im chilli – to ciastka z prawdziwie amerykańską duszą – duże, twardawe, intensywie czekoladowe, takie, jakie lubimy. A chęci na czekoladę ostatnio nam nie brakuje, co widać na blogu…
Składniki na 16 sztuk:
- 100 g mąki pszennej
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- pół łyżeczki cynamonu
- 40 g jasnego cukru muscovado
- 50 g masła, w temperaturze pokojowej
- 1/4 łyżeczki drobniutko posiekanej ostrej papryczki chilli
- 2 łyżki golden syrupu
- 100 g gorzkiej czekolady, posiekanej
Wszystkie suche składniki wymieszać w naczyniu. Dodać masło i chilli, wyrobić między palcami jak na kruszonkę. Dodać golden syrup, posiekaną czekoladę i delikatnie wyrobić lub zmiksować, by ciasto się połączyło.
Z ciasta formować kulki dużego wielkości orzecha włoskiego, układać na blaszce w bardzo dużych odstępach, lekko spłaszczyć.
Piec 8 – 10 minut w temperaturze 180ºC. Studzić najpierw na blaszce (będą bardzo miękkie), po 3 minutach przenieść na kratkę.
Ciastka czekoladowe z imbirem: zamiast chilli i cynamonu dodać 2 łyżki posiekanego kandyzowanego imbiru, reszta przepisu bez zmian.
Smacznego :-).

Przepis Sary Lewis z ‚200 cakes and bakes’.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga