kupne biszkopty 1 paczka jasnych i 1 paczka ciemnych (każda paczka zawiera 3 krążki.
dowolny krem, ja robię czekoladowy
Z każdego krążka wyciąć 3 obręcze (ja do tego używam obręczy z mniejszej tortownicy i foremki do wycinania pączków), i składać tak, żeby każdy krążek miał 3 kolorowe obręcze np. środek ciemny, następny jasny i zewnętrzny ciemny i tak postąpić ze wszystkimi plackami (jest ich 6). Placki przekładać kremem i składać w takiej kolejności żeby powstała szachownica tzn. jak pierwszy placek ma środek ciemny, to drugi dajemy ze środkiem jasnym i tak aż do końca. Całość posmarować kremem i dowolnie udekorować.