Składniki do ciasta:
1 kg mąki – czasem trzeba więcej mąki, bo każda ma różną wilgotność i skład
10 dag drożdży / z tej ilosci drożdży można zrobić nawet podwójną porcję ciasta jak potrzeba/
½ kostki masła
½ szkl. cukru
2 szkl. mleka
6 jaj
szczypta soli
Składniki do kruszonki:
1 szkl. mąki
½ szkl. cukru
pół kostki masła
Składniki do środka:
rodzynki namoczone wcześniej – odsączyć
wiśnie drylowane – odsączyć
przygotować 1/3 kostki masła, 3 łyżki kakao, 3 łyżki cukru – na ciasto z kakaem lub inaczej J –
2 łyżki kakao, 4 łyżki śmietany, 2 łyżki cukru – wymieszać i potem rozsmarować na cieście
jeśli z serem – to wcześniej przygotować ser jak do sernika
jeśli z makiem – to wcześniej przygotować mak jak do makowca
jeśli z jabłkami – to przygotować jabłka jak do szarlotki
Wykonanie:
-podgrzać mleko.
-do drożdży dodać 2 łyżki cukru – rozetrzeć je, dodać trochę mleka i mąki i rozczyn odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia
– do miski, w której będziemy wyrabiać ciasto – wbić jajka, dodać resztę cukru, szczyptę soli i ubić je
– do ubitych jaj dodać gorące mleko, mąkę – wymieszać trochę i dodać wyrośnięte drożdże
– podgrzać masło
– wyrabiać ciasto, aż będzie odchodziło od miski i będzie lśniące /ok. 20 min./
– dodać roztopione, ciepłe masło
– wyrobić lekko, aby tłuszcz tylko wszedł w ciasto
– posypać ciasto mąką – odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia / nie „przegarować”/
– wyłożyć blaszkę papierem i wysmarować masłem
– przygotować kruszonkę – wszystkie składniki rozetrzeć rękami w misce – jak zacierkę J
– przygotować wkład do drożdżówki:
– na stolnicy wysypanej mąką rozłożyć ½ ciasta i włożyć wkład, zrolować i włożyć do formy,
następnie drugą połowę rozłożyć, włożyć wkład, zrolować, włożyć obok poprzedniego.
– ciepłą wodą posmarować ciasto
– posypać kruszonką
– zostawić do wyrośnięcia / nie „przegarować”/
– wstawić do nagrzanego piekarnika na 180 stopni i piec w takiej temperaturze ok. ½ godz,
potem piekarnik ustawić na 170 stopni.
– po upieczeniu wyciągnąć drożdżówkę z formy i pokropić ciepłą wodą, przykryć ściereczką
do wystygnięcia – nie dopuścić by drożdżówka się zeschła, bo wtedy nie jest taka smaczna.
Aby się udała –w ciepłej „atmosferze” wmieszać dużo miłości i nie szaleć z wałkiem lub ścierką po domu za czymś lub za kimś Uśmiech