Pigwy w syropie – bo to już ostatni dzwonek na pigwę. Staromodny owoc, często niedoceniany, trudny do kupienia w sklepach, najczęściej do znalezienia w przydomowych lub zapomnianych ogrodach. Zapachem i kształtem przypomina gruszkę lub jabłko, lecz jest od nich bardziej aromatyczny. I, choć nie możemy owoców pigwy jeść na surowo – jest bardzo twarda i lekko cierpka – często przygotowujemy z niej przetwory, zawiera bowiem bardzo dużo witaminy C. Przyda się i do wypieków – owoce najpierw trzeba zagotować w syropie cukrowym lub miodowym – miękną i podczas gotowania ciemnieją, przybierając kolor pomarańczowo – miodowy, w późniejszej obróbce (wypieki) nawet rubinowoczerwony. Wypieki z nią smakują fantastycznie! Uzyskany podczas gotowania syrop miodowy dodajemy do herbaty lub… piwa ;-).
Składniki na pigwy w syropie:
- 4 duże pigwy lub 6 – 8 mniejszych (2 kg, waga przed obraniem)
- 1,5 litra wody
- 1,5 (375 ml) szklanki miodu
- świeżo wyciśnięty sok z 1 cytryny
- 2 łyżeczki pasty z wanilii lub 1 laska wanilii
/1 szklanka ma pojemność 250 ml)
Przygotować syrop miodowy. Do większego garnka nalać wodę, dodać miód, sok z cytryny i wanilię. Wymieszać, zagotować.
Obrać pigwy, przekroić na pół, następnie na ćwiartki i ósemki. Usunąć gniazda nasiennie. Od razu po przygotowaniu partii owoców umieszczać je w syropie miodowym by nie ciemniały. Zagotować i gotować na minimalnym ogniu przez około 1 godzinę (od 45 minut do 1,5 godziny) lub do momentu aż nabiorą pomarańczowo – miodowego koloru a wbity w nie widelec będzie wchodził bez oporu.
Zdjąć z palnika, pigwy przełożyć na talerzyk a sam syrop pogotować dłużej do zredukowania i zgęstnienia.
Przygotowane w ten sposób pigwy można przechowywać do 7 dni w lodówce, zanurzone w syropie miodowym.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga