Biszkopt migdałowy: (tortownica o średnicy 24cm):
5 jaj
1 szklanka drobnego cukru
100g mielonych migdałów
100g mąki pszennej (typ450)
szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Dodawać stopniowo cukier. Cały czas ubijając dodawać po jednym żółtku. Mąkę wymieszaną ze zmielonymi migdałami i proszkiem do pieczenia połączyć z masą jajeczną (dodając po łyżce). Piec w wysmarowanej tortownicy w temperaturze 160 stopni do suchego patyczka. Po ostygnięciu przeciąć na trzy blaty.
Krem:
200g serka mascarpone
200ml śmietanki kremówki 30-36%
200g białej czekolady
skórka otarta z połowy pomarańczy
Schłodzoną śmietankę ubić na sztywno, połączyć z mascarpone, rozpuszczoną w kąpieli wodnej białą czekoladą i skórką z pomarańczy.
Mus pomarańczowy:
0,5 kg pomarańczy
0,5 szklanki cukru
100 ml wermutu pomarańczowego (u mnieCin&Cin OranCini)
10 g pektyny
Pomarańcze sparzyć (z jednego zetrzeć skórkę – do kremu) i wysegmentować (pozbawić białej błonki), pokroić w kostkę i wrzucić do garnka, dodać cukier i dusić do momentu aż pomarańcze się rozpadną, zblendować i dodać alkohol. Na koniec dodać pektynę i wymieszać. Gotować jeszcze około 1 minuty. Odstawić do ostygnięcia.
Nasączone ponczem (lekko osłodzona herbata, opcjonalnie odrobina alkoholu, kilka kropel soku z cytryny) przekładać na przemian musem z pomarańczy i kremem z mascarpone. Na górze ułożyć ulubione owoce, boki u mnie ozdobione otrębami pszennymi ze śliwką. Torcik schłodzić w lodówce najlepiej przez całą noc.