Mój najstarszy przepis na pączki. Smażę je od dawna – to przepis, który nigdy mnie nie zawiódł. Zawsze się udają, są mięciutkie, nie chłoną tłuszczu. Najlepsze na gorąco :-).
Do pączków wykorzystałam:
domowy dżem malinowy z wanilią jako nadzienie po usmażeniu pączków
kandyzowaną skórkę pomarańczową
Składniki na około 35 sztuk:
- 1 kg mąki pszennej
- 50 g świeżych drożdży lub 21 g drożdży suchych
- 100 – 150 g cukru
- 500 ml mleka
- 6 żółtek
- 1 całe jajko
- 100 g masła lub 5 łyżek oleju
- ziarenka z połowy laski wanilii (lub małe opakowanie cukru wanilinowego)
- 40 ml spirytusu*
- sok i skórka otarta z połowy niedużej cytryny
- pół łyżeczki soli
Ponadto:
- 1 litr tłuszczu do smażenia (np. olej rzepakowy lub kokosowy lub tradycyjnie – smalec)
- konfitura do nadziania (tradycyjnie – konfitura z płatków róży)
- cukier puder do posypania lub lukier (w celu otrzymania lukru 1 szklankę cukru pudru rozprowadzić z 2 – 3 łyżkami gorącej wody, w razie potrzeby dodając cukru lub wody, by osiągnąć pożądaną konsystencję)
Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając rozpuszczony tłuszcz. Wyrabiać kilka minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (polecam wyrabiać mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego lub w maszynie do pieczenia chleba). Wyrobione ciasto uformować w kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, przykryć i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).
Po tym czasie wyrośnięte ciasto wyjąć na oprószony mąką blat, krótko wyrobić. Formować ręcznie – odrywać kawałki ciasta, odważyć około 60 g na każdy pączek {w tym momencie można je nadziać konfiturą lub dżemem: kawałek ciasta lekko spłaszczyć, na sam środek nałożyć 1 pełną łyżeczkę dżemu, dokładnie skleić by nadzienie podczas smażenia nie wydostało się na zewnątrz}, uformować kulki, następnie odłożyć je na ręczniczek lub stolnicę oprószoną mąką pszenną. Pączki przykryć i pozostawić w cieple do podwojenia objętości (około 25 – 35 minut w zależności od temperatury; pączki powinny być dobrze napuszone, ale nie przerośnięte).
Smażyć w głębokim tłuszczu, w temperaturze 175ºC, z obu stron, na złoty kolor. Wyjąć, osączyć na papierowym ręczniczku, posypać cukrem pudrem lub udekorować lukrem.
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na pączki umieścić w maszynie według kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’ (około 1,5 h). Po wyrobieniu ciasto wyjąć, przełożyć do większego naczynia na czas wyrastania. Dalej postępować wg powyższego przepisu.
Więcej o tym, jak przygotować perfekcyjne ciasto drożdżowe.
Smażysz pączki po raz pierwszy? Koniecznie przeczytaj jak zrobić to perfekcyjnie! Z notki dowiesz się między innymi jakich błędów nie popełniać, jak prawidłowo nadziewać pączki i jakiego użyć tłuszczu do smażenia.
* Spirytus można zastąpić wódką, rumem lub innym alkoholem np. likierem amaretto.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga