Moje ulubione ciasto drożdżowe, które można dowolnie modyfikować, a czasem najlepiej smakuje jako zwykła, duża puszysta drożdżówka, z ogromną ilością kruszonki na wierzchu. Jest bardzo miękka i pachnąca. Bardzo polecam :-).
Uwaga: przepis ten został zmieniony! Wcześniej polecałam tą drożdżówkę jako najlepszą z owocami, po wielu próbach przekonałam się jednak, że najbardziej puszysta jest bez owoców… i w takiej postaci ją obecnie polecam.
Składniki:
- 300 g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki drożdży suchych (6 g) lub 12 g drożdży świeżych
- pół szklanki letniego mleka (125 ml)
- 1 jajko
- 50 g masła, roztopionego i przestudzonego
- 45 g cukru
- 1/4 łyżeczki soli
Ponadto:
- 1 jajko, do posmarowania
Mąkę wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn), dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrabiać tak długo, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Uformować w kulę, przełożyć do miski, przykryć ręczniczkiem lnianym, pozostawić do podwojenia objętości (około 90 minut).
Po tym czasie ciasto ponownie lekko wyrobić, wyłożyć do głębokiej keksówki o wymiarach 13 x 27 cm (lub dwóch mniejszych). Forma powinna być uprzednio wysmarowana masłem i wysypana bułką tartą lub oprószona mąką pszenną. Posmarować roztrzepanym jajkiem i posypać kruszonką. Ciasto przykryć, odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości, na 30 – 40 minut.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 35 minut. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku.
Kruszonka:
- 50 g masła, miękkiego
- 10 płaskich łyżek mąki
- 4 łyżki cukru
- 8 g opakowanie cukru wanilinowego
Wszystkie składniki wyrobić między palcami na kruszonkę (jeśli jest zbyt mokra dodać więcej mąki, jeśli sucha – masła).
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie do pieczenia według kolejności: płynne, sypkie, na końcu drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta (’dough’), po czym ciasto wyjąć, lekko wyrobić, dalej postępować według powyższego przepisu.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga