Francuski pain d’épices to rodzaj ciasta przypominający piernik, słodzony miodem i przyprawami korzennymi (najczęściej imbirem i anyżem). Oryginalnie był rodzajem chleba na zakwasie, który dojrzewał przez kilka miesięcy, podczas których miód fermentował z mąką żytnią, ale już w XIX wieku zaczęto używać popularnych do dzisiaj spulchniaczy by przyspieszyć ten proces. Pain d’épices bardziej przypomina miodowe pieczywo z przyprawami niż wypiek zwany w Polsce piernikiem. Sprzedawany jest w postaci małych bochenków, często od razu przekrojonych; można go podawać w postaci kromek przełożonych konfiturami, francuskim pâté lub po prostu… z masłem. Wypróbowałam kilka przepisów, ale najbardziej posmakował mi pain d’épices, który może uchodzić za piernik; jest miękki, wilgotny, intensywny w smaku. Przyznaję, że ten przepis jest bardziej nowoczesny i smakuje inaczej niż wypieki na mące żytniej, które zakupicie o tej porze roku we Francji. Wierzę jednak, że Wam posmakuje tak samo jak mi, a do tematu francuskiego piernika pewnie jeszcze wrócę… ;).
Składniki na pain d’épices:
- 320 g mąki pszennej
- 320 g łagodnego miodu (akacjowego lub wielokwiatowego)
- 120 g masła
- 4 łyżeczki przyprawy do piernika
- 14 g sody oczyszczonej
- 140 ml mleka
- 120 g brązowego cukru
W garnuszku umieścić miód, masło, mleko, cukier. Podgrzać do rozpuszczenia się składników, często mieszając. Zdjąć z palnika i wystudzić (mieszanka może pozostać letnia).
Do przestudzonej mieszanki przesiać mąkę pszenną z sodą oczyszczoną i przyprawami korzennymi. Wymieszać rózgą kuchenną, delikatnie i w jednym kierunku, do połączenia. Uwaga: ciasto będzie dość rzadkie, nie mieszać zbyt długo by nie spowodować zakalca.
Ciasto przelać do formy (keksówki) o wymiarach dolnych 28 x 9,5 cm i górnych 30 x 11 cm wysmarowanej masłem i oprószonej mąką pszenną.
Pain d’épices piec w temperaturze 165ºC, najlepiej bez termoobiegu, przez około 40 minut lub dłużej, do zw. suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić chwilę w formie a następnie przenieść na kratkę.
Ponadto:
- kilka łyżek gładkiej (przetartej przez sitko) konfitury morelowej
- kandyzowana skórka pomarańczowa
Wystudzony piernik posmarować konfiturą (można ją lekko podgrzać, by się lepiej smarowało), posypać kandyzowaną skórką pomarańczową.
Przechowywać pod przykryciem w temperaturze pokojowej.
Smacznego!
Źródło przepisu – lesepicesrient.fr.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga