Sernik limonkowy z bezą

Pół na pół czyli key lime pie (słynna amerykańska tarta z limonek) i sernik. Sernik limonkowy z bezą to w zasadzie podobny przepis do key lime pie, które znaliście już z blogu, ale z dodatkiem serka philadelphia, co czyni deser bardziej kremowym, wciągającym, nie odejmując mu nic ze świeżości i aromatu nadanego przez limonki. Doskonały przepis na to, by chociaż w kuchni poczuć wiosnę i zrobić wrażenie na gościach. Polecam!

Składniki na spód:

• 60 g orzechów włoskich lub pekan
• 140 g ciastek zbożowych typu digestive
• 20 g wiórków kokosowych
• 70 g masła, roztopionego

Ciastka, orzechy, wiórki i masło umieścić w misie malaksera i zmiksować do dokładnego pokruszenia się ciastek, zmielenia orzechów i powstania masy ciasteczkowej o konsystencji mokrego piasku. W przypadku braku malaksera – ciastka umieścić w mocnym woreczku (np. z zapięciem) i uderzać mocno wałkiem lub tłuczkiem, do ich dokładnego pokruszenia, na końcu połączyć z roztopionym masłem, wiórkami i drobno posiekanymi orzechami.

Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Na papier wysypać pokruszoną masę ciasteczkową, następnie wyrównać, dokładnie wklepać w dno formy. Podpiec w temperaturze 175ºC przez około 12 minut lub do zarumienienia. Wyjąć, przestudzić podczas przygotowania masy serowej.

Formę dwukrotnie owinąć z zewnątrz folią aluminiową – sernik będzie pieczony w kąpieli wodnej*.

Składniki na masę serową:

• 280 g serka kremowego typu philadelphia
• 410 g mleka skondensowanego słodzonego
• 6 żółtek (120 g), z dużych jajek
• skórka otarta z 2 limonek
• 200 ml świeżo wyciśniętego soku z limonek

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Serek kremowy umieścić w misie miksera i lekko ubić do uzyskania kremowej konsystencji. Dodać mleko skondensowane i żółtka, ubić do połączenia. Dodać skórkę i sok z limonek, zmiksować do połączenia.

Masę serową przelać na ciasteczkowy spód i piec w temperaturze 160ºC w kapieli wodnej* przez około 40 minut. Cała powierzchnia sernika powinna być wypieczona i ścięta przy dotyku patyczkiem. W razie konieczności lekko wydłużyć czas pieczenia. Wyjąć z piekarnika, wystudzić a następnie schłodzić przez 3 godziny.

Składniki na bezę:

• 3 białka (120 g), z dużych jajek
• 210 g drobnego cukru do wypieków
• duża szczypta soli

Bezę wykonać w dniu podania.

Białka, cukier i sól umieścić w szklanej lub metalowej misce. Ubijać je mikserem przez około 1 minutę (końcówkami do ubijania białek). W garnuszku zagotować niewielką ilość wody; nad nim umieścić miskę z białkami – nie powinna dotykać powierzchni wody. Podczas gdy woda w garnuszku paruje, w misce ubijać w dalszym ciągu nasze białka z cukrem, przez równe 12 minut. Temperatura pianki po tym czasie powinna osiągnąć około 70ºC. Jeśli nie posiadacie termometru cukierniczego, nie martwcie się. Jeśli będziecie ubijać białka przez równe 12 minut w kąpieli wodnej, na pewno osiągną wymaganą temperaturę. Białka będą z każdą minutą ubijania robiły się coraz bardziej gęste, co na pewno nie ujdzie Waszej uwadze.

Przygotować rękaw cukierniczy z ozdobną nasadką. Przełożyć do niego pianę bezową i wycisnąć na wystudzony sernik. Przy pomocy palnika opalić bezę, alternatywnie można sernik umieścić pod grillem w piekarniku na 1 – 2 minuty cały czas obserwując by pianka się nie spaliła. Można ozdobić dodatkową otartą skórką z limonki.

Sernik limonkowy z bezą można przechowywać w lodówce, lecz bardzo dobrze przechowuje się przez długi czas w temperaturze pokojowej.

* Sernik pieczemy w kąpieli wodnej: kąpiel wodna polega na tym, że formę z sernikiem wkładamy do większej formy lub naczynia żaroodpornego, do którego nalewamy wrzącej wody do połowy wysokości formy z masą serową. Sernik pieczony jest z parą wodną a więc w bardzo wysokiej wilgotności. Dzięki parze wodnej sernik piecze się w jednakowym stopniu w każdym miejscu, nawet na środku, nie pęka po upieczeniu i zachowuje idealną kremową konsystencję. 

TUTAJ przeczytaj więcej o pieczeniu sernika w kąpieli wodnej.

Smacznego!

 

 

Źródło przepisu – „Sweet” Yotam Ottolenghi, Helen Goh, z moimi zmianami.