Pieczenie sernika w kąpieli wodnej

Wygląda (obiecuję, tylko wygląda 😉 skomplikowanie, wymaga od nas więcej zachodu niż podczas tradycyjnego pieczenia sernika, odrobinę pracy więcej. Rezultat jest jednak zachwycający – serniki pieczone w kąpieli wodnej nie rosną mocno, nie opadają, nie pękają ani podczas pieczenia ani podczas studzenia. Ich konsystencja pozostaje aksamitna, gładka, kremowa, nie są przesuszone. Tak działa na nie para wodna.

Piec w kąpieli wodnej nauczyłam się na sernikach Nigelli Lawson prawie 8 lat temu ;-). Dotychczas nie wynaleziono chyba lepszej metody na otrzymanie sernika, który nie tylko idealnie smakuje, ale też wygląda idealnie. Metodę stosujemy tylko wtedy, kiedy pieczemy serniki typu amerykańskiego, z dodatkiem całych jajek. Polskie serniki, gdzie pianę z białek ubijamy osobno, nie mogą być pieczone tym sposobem /uwaga: na blogu są wyjątki, ale wcześniej przeze mnie przetestowane/.

 

Jak przygotować sernik do kąpieli wodnej? 

1. Przygotuj szczelną tortownicę. Upewnij się, że nie przecieka. Jeśli tortownica w przeszłości przepuszczała małe ilości wody lub tłuszczu z wypieków, nie piecz w niej. 

2. Przygotuj papier do pieczenia. Zapnij go na dnie tortownicy, wypuszczając go na zewnątrz. Boków formy nie wykładaj papierem do pieczenia ani nie smaruj masłem. 

3. Przytnij 2 arkusze folii aluminiowej, tortownicę będziemy owijać dwukrotnie. Najlepsza jest bardzo szeroka folia, ja używam takiej o szerokości 45 cm (piekę serniki przeważnie w formie o średnicy 23 cm, więc taka szerokość formy jest idealna). Na samym środku arkusza połóż formę (np. z już przygotowanym schłodzonym spodem ciasteczkowym, jak na zdjęciu). Owiń folię szczelnie wokół fomy. Następnie formę odwrócić o 90 stopni i owiń drugim arkuszem folii aluminiowej. Teraz możesz do formy przelać masę serową.

4. Przygotuj większą nieprzeciekającą formę o wysokich bokach. Do niej powinna zmieścić się Twoja tortownica. 

5. Zagotuj wodę w czajniku. Delikatnie nalej wrzątku do większej formy w taki sposób, by woda sięgała przynajmniej do połowy wysokości tortownicy. Najbezpieczniej robić to już w rozgrzanym piekarniku. 

I to wszystko. Tak pieczemy sernik.

Po upieczeniu wyciągamy formy z piekarnika, wyjmujemy formę z sernikiem z kąpieli wodnej, odwijamy z folii, studzimy na blacie kuchennym. Nie ma potrzeby studzenia sernika w ciepłym piekarniku. Nie opadnie, ponieważ nie powinien też wyrosnąć.

Kiedyś uważałam, że zamiast pieczenia w kąpieli wodnej można postawić półkę niżej w piekarniku naczynie żaroodorne z wrzątkiem. Moje liczne serniki utwierdziły mnie jednak w przekonaniu, że nie jest to dokładnie to samo. Owszem, pomaga, ale pieczenie bezpośrednio w kąpieli wodnej jest zdecydowanie lepsze.

Od teraz pieczenie serników w kąpieli wodnej już bez strachu ;-).

 

…na Instagramie MW na zdjęciu już upieczony i wystudzony sernik. Prosty jak stół. Sernika w formie nie ma dużo, to tylko dolna warstwa przygotowana pod mus, który wyłożę na górę. Jak w serniku z musem czekoladowym.