Nie, nie jestem na diecie Dukana. Ale wiem, że wielu z Was tak. Nie jest bowiem prawdą, że na 'Moje Wypieki’ zaglądają tylko łasuchy. Jak pokazują statystyki, blog odwiedza wiele osób z portali dietetycznych, różnych grup wsparcia, osób z alergiami pokarmowymi, itp. Niektórym wystarczy zdjęcie ciasta, by się 'nasycić’ lub trochę oszukać łaknienie…, inni szukają przepisów, które można łatwo przerobić na dozwolone w ich diecie.
Chleb jest dozwolony w diecie Dukana. Nie powiem Wam, w której fazie, bo ja sama się tak dokładnie z dietą nie zapoznawałam; na pewno podpowiecie sami w komentarzach ;-). Jest smaczny, biorąc po uwagę fakt, z jakich składników został upieczony. Ale może smakować. Myślę, że gdybym była po kilku tygodniach diety bezchlebowej w ogóle, za taki chleb całowałabym po rękach ;-). Przy tym prosty w wykonaniu i naprawdę bezproblemowy. Na pewno od czasu do czasu będę go dla nas piekła. A może teraz się dowiem, kto z Was tak naprawdę jest na tej diecie? 🙂
Składniki na 1 bochenek (10 – 12 kromek):
- 3 jajka
- 8 łyżek otrębów owsianych (oatbran)
- 16 łyżek otrębów pszennych (wheatbran)
- 10 łyżek odtłuszczonego mleka w proszku
- 5 łyżek naturalnego jogurtu (niskotłuszczowego)
- 3 łyżeczki drożdży suchych (12 g) lub 24 g drożdży świeżych
- 5 łyżek letniej wody
- pół łyżeczki soli
1 łyżka = 15 ml
Wszystkie składniki zmiksować. Można robotem, można ręcznie (najważniejsze, by całość była dokładnie wymieszana).
Formę keksówkę o wymiarach dolnych 19 x 8 cm wysmarować masłem, wysypać otrębami. Przełożyć do niej ciasto (jest dość rzadkie). Odstawić w ciepłe miejsce, przykryte lnianym ręczniczkiem, do wyrośnięcia (od 30 do 60 minut).
Piec w temeraturze 200ºC przez 10 minut, następnie temperaturę obniżyć do 180ºC i piec dodatkowe 15 minut. Wyjąć ostrożnie z foremki, wystudzić na kratce.
Smacznego :-).
Przepis pochodzi z tej strony.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga