Ciasto doskonałe na wszelkie uroczystości, ponieważ doskonale sie kroi i równie dobrze wygląda. W smaku całkiem jak znany miodownik, a może to po prostu jego inna nazwa? Lubię kwaśne akcenty w ciastach, dlatego jedną w warstw przełożyłabym dodatkowo powidłami :-). Należy jednak pamietać, by upiec ją dzień wcześniej. Zdecydowanie zyskuje na smaku, ciasto mięknie, warstwy się dopełniają… Istnieje jeszcze wersja Stefanki dla leniwych – z ciastkami, ale zostawmy ją na bardziej leniwe dni…
Składniki na ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 200 g masła
- 2 łyżki miodu
- 2 jajka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie miksera umieścić masło i cukier. Utrzeć do powstania jasnej, puszystej masy maślanej. Dodać miód, utrzeć. Dodawać jajka, jedno po drugim, miksując do połączenia się składników po każdym dodaniu. Dodać mąkę pszenną przesianą z sodą oczyszczoną, zmiksować.
Ciasto podzielić na 3 równe części. Każdą część ciasta (kolejno, jeśli posiadamy tylko 1 blachę) wyłożyć na blaszkę o wymiarach 32 x 22 cm wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia (jeśli ciasto jest zbyt klejące można je schłodzić w lodówce, następnie rozwałkować).
Wszystkie 3 części piec na złoto przez około 15 minut w temperaturze 160ºC. Wyjąć, wystudzić.
Składniki na masę:
- 1 litr mleka
- 3/4 szklanki cukru (maksymalnie)
- 200 g masła
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 9 łyżek kaszy manny
Mleko zagotować z cukrem i cukrem waniliowym oraz masłem. Odstawić i wsypać kaszę, energicznie mieszając. Jeszcze chwilę całość pogotować, do osiągnięcia masy o konsystencji budyniu. Odstawić i poczekać aż lekko przestygnie. Do kremu można dodać wyciśniętą cytrynę – doskonale ożywi smak i nie będzie mdłe. Powstały krem podzielić na 2 części.
Upieczone placki przełożyć masą z kaszy manny.
Jeśli ktoś lubi – każdy placek (lub jeden z nich) można posmarować dodatkowo kwaśną marmoladą lub powidłami. Polać polewą czekoladową.
Polewa czekoladowa:
- 100 g gorzkiej, mlecznej lub białej czekolady, posiekanej
- 40 g masła
W małym garnuszku roztopić masło. Zdjąć z palnika, dodać posiekaną czekoladę, odstawić na 2 minuty. Po tym czasie wymieszać, do roztopienia czekolady i otrzymania gładkiej polewy. Poczekać do lekkiego zgęstnienia.
Proporcje na polewę czekoladową można dowolnie zwiększyć.
Smacznego :-).
>
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga