Chleb jęczmienno – żytni to chleb na zakwasie, bez dodatku drożdży, z udziałem zdrowej, jęczmiennej mąki, bardzo bogatej w białko, o ogromnych właściwościach odżywczych. Zakupiłam ostatnio większą jej ilość, więc zamierzam przetestować ją w wypiekach i poszerzyć galerię chleba na Moich Wypiekach :). Zarówno mąka jęczmienna jak i żytnia są mąkami o niskiej zawartości glutenu, potrzebują dodatku wysokoglutenowej mąki pszennej by chleb był sprężysty, o zwartej lekko dziurkowanej konsystencji. Chleb jest bardzo smaczny, ciemny, zakwasowo – kwaśny w smaku i lepiący; aby wydobyć lekko orzechowy aromat mąki jęczmiennej autor przepisu poleca podpiec kromkę w tosterze i przestudzić. Do pieczywa można również dodać niewielką ilość ziarna jęczmienia lub żyta, namoczonego i odciśniętego. Bardzo polecam!
Składniki na 1 bochenek.
Składniki na chleb jęczmienno – żytni:
- 250 g aktywnego zakwasu żytniego
- 300 g letniej wody
- 300 g mąki pszennej chlebowej
- 100 g mąki żytniej jasnej lub razowej
- 100 g mąki jęczmiennej
- 1,5 łyżeczki soli
Wszystkie składniki na chleb połączyć w misie miksera. Wyrabiać przez około 10 minut mikserem z hakiem do ciasta drożdżowego (lub ręcznie). Powstanie miękkie, klejące ciasto. Przykryć kuchenną ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 3 godziny.
Podczas tych 3 godzin, początkowo co pół godziny, a potem mniej więcej co godzinę wyjmować ciasto chlebowe z naczynia, zagniatać przez około 10 – 15 sekund, składać, a następnie odkładać do naczynia. Po tym czasie wyrośniete ciasto chlebowe jeszcze raz krótko zagnieść, przełożyć do koszyczka (oprószonego wcześniej mąką ryżową pół na pół z pszenną), złączeniem ku górze, przykryć i odłożyć w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (około 5 godzin). Można również ciasto przełożyć od razu do formy (wymiary dolne ok. 10 x 25 cm wysmarowanej masłem i oprószonej otrębami), jak u mnie.
Po wyrośnięciu chleb z koszyczka przełożyć na rozgrzany kamień, lekko naciąć ostrym nożem i piec z parą wodną przez około 50 – 60 minut w temperaturze 220ºC. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Smacznego!
Źródło przepisu – ’The art of handmade bread’ Dan Lepard.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga