Czy można ich nie lubić? W cukierni można je znaleźć pod nazwą „pączki wiedeńskie”, „pączki hiszpańskie” lub „gniazdka”, a zrobione są z ciasta parzonego. Są pyszne, delikatne, rozpływające się w ustach. Przywołują smaki z dzieciństwa… Trochę pracochłonne, ale warto :).
Składniki na około 25 gniazdek (w zależności od wielkości szprycy):
- 200 g mąki pszennej
- 100 g masła
- 250 ml wody
- 4 jajka
- szczypta soli
- olej do smażenia
Na glazurę lukrową:
- 200 g cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 2-3 łyżki gorącej wody
W garnku zagotować szklankę wody z masłem i szczyptą soli. Zmniejszyć ogień i na wrzątek jednym ruchem wsypać przesianą mąkę, cały czas energicznie mieszając. Ucierać ciasto, aż będzie gładkie i zacznie odstawać od ścianek garnka. Ostudzić.
Ciasto przełożyć do misy miksera i zmiksować z wbijanymi kolejno jajkami. Przełożyć do szprycy cukierniczej. Z papieru pergaminowego wyciąć kwadraty o boku około 10 cm, posmarować je olejem. Na każdy wycisnąć kółka ciasta o średnicy 6 – 7 cm (można też najpierw wyłożyć je na papier, a potem wyciąć – jest chyba szybciej ;-).
Olej rozgrzać w szerokim rondlu. Partiami wkładać pączki (papierem do góry, a po 1 minucie go usunąć – lekko odchodzi). Smażyć po 4 – 5 minut z każdej strony, olej powinien mieć temperaturę około 180ºC. Wyjąć, odsączyć na bibule.
Cukier puder utrzeć z 2 – 3 łyżkami wrzątku i sokiem z cytryny. Pączki hiszpańskie udekorować lukrem.
Uwaga: Ciasto można również upiec; jest to ciasto parzone, pieczemy je w taki sposób jak ptysie.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga