Przytulone dyniowe bułeczki drożdżowe z powidłami śliwkowymi. Delikatne, puszyste, bez dodatku jajek. Pieczone w dużej tortownicy, jedna przy drugiej, z dużą ilością maślanej kruszonki. W sam raz na jesienny podwieczorek :-).
Jakiej dyni używam do wypieków? W Polsce dobra odmiana do wypieków to dynia Hokkaido, w Wielkiej Brytanii znana pod nazwą Red Kuri squash. Jest to dynia o delikatnym smaku, mączystym miąższu i intensywnym pomarańczowym kolorze. Ma ona szerokie zastosowanie w kuchni.
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki pszennej
- 10 g drożdży suchych lub 20 g drożdży świeżych
- pół szklanki mleka
- 3/4 szklanki puree z dyni*
- 3 łyżki masła, roztopionego
- 1 łyżeczka cynamonu
- skórka otarta z 1 pomarańczy
- 4 łyżki cukru
- 1/4 łyżeczki soli
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej, mąka przesiana.
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn), dodać resztę składników. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Przełożyć je do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto mocno uderzyć, wyrobić krótko jeszcze raz.
Formę o średnicy 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno.
Ciasto podzielić na 10 – 11 równych części, uformować z nich kule. Każdą rozpłaszczyć w dłoniach, na środek nałożyć pełną łyżeczkę z czubem powideł śliwkowych, dokładnie zlepić, by nadzienie się nie wydostało. Tak przygotowane bułeczki ułożyć w formie jedna obok drugiej, pozostawiając pomiędzy nimi małe przerwy (bułeczki przytulą się podczas pieczenia). Posypać kruszonką. Przykryć lnianym ręczniczkiem, pozostawić w cieple do podwojenia objętości, na około 30 – 45 minut.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 25 minut. Wyjąć, lekko przestudzić w formie, następnie uwolnić z obręczy.
Nadzienie:
- 3/4 szklanki powideł śliwkowych
Składniki na kruszonkę:
- 60 g masła, roztopionego
- 100 g mąki pszennej
- 50 g cukru z wanilią
Wszystkie składniki wymieszać i wyrobić między palcami na kruszonkę.
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie do chleba w kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’ (około 1,5 h), po czym ciasto wyjąć, krótko wyrobić i dalej postępować według powyższego przepisu.
* Można wykorzystać gotowe puree z puszki lub zrobić je samemu – skorzystaj z przepisu na domowe puree dyniowe. To proste!
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga