Kiedy dom się porządnie nagrzał od piekarnika i przyleciały motyle od razu poczułam się, jakby przyszła wiosna ;-). Pomysł na bułeczki powstał, gdy ktoś poprosił o przepis na drożdżówki z chałwowym nadzieniem w „Koncercie Życzeń”. I choć upłynęło sporo czasu, wiedziałam, że kiedyś je upiekę, bo sam pomysł był rewelacyjny. Wbrew pozorom nie są zbyt słodkie. Z ciastem pracuje się bardzo przyjemnie, szybko rośnie i jest bardzo smaczne. Do kogo w tym tygodniu zawitają motyle…?
Składniki na około 13 drożdżówek:
- 500 g mąki pszennej
- 15 g suchych drożdży lub 30 g świeżych drożdży
- 1/4 szklanki i 2 łyżki cukru
- 2 jajka
- 250 ml mleka
- pół łyżeczki soli
- 70 g masła, roztopionego
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto ponownie krótko wyrobić i podzielić na około 13 części, mniej więcej 73 gramowych. Uformować z nich kulki.
Każdą kulkę rozwałkować, posmarować 1 pełną łyżką nadzienia (przepis poniżej). Zwinąć jak naleśnika.
Następnie obydwa końce podłożyć pod spód, naciąć.
Ciasto wywinąć na boki by powstał kształt motylka.
Motylki układać na blaszce wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Przykryć ręczniczkiem kuchennym, odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut do ponownego wyrośnięcia (lub dłużej – powinny podwoić objętość).
Piec w temperaturze 200ºC przez około 15 – 20 minut. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Nadzienie chałwowe:
- 250 – 300 g chałwy, np. sezamowej
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany kremówki 30%
Chałwę rozgnieść widelcem, wymieszać z kremówką i roztrzepanym jajkiem.
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie do pieczenia według kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’. Po tym czasie ciasto wyjąć, lekko zagnieść, uformować kulki i dalej postępować wg przepisu.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga