Szneki to bardzo popularne drożdżówki. Bardzo je lubię, choć te, które jadałam w Polsce były bez cynamonu, za to z cukrem i polewą ze słodkiego syropu. Bułeczki bliźniaczo podobne do znanych i lubianych bułeczek cynamonowych, wykonanie praktycznie bez zmian (z moją modyfikacją), choć to zupełnie inny przepis na ciasto. Tym razem Schnecken (z niemieckiego: ślimaki) to przepis Nigelli Lawson (z 'How to be a domestic goddess’). Sama autorka przepisu piecze je w indywidualnych foremkach na muffinki, z syropem maślano – klonowym, który sobie już podarowałam. Kto nie miał okazji jeszcze upiec – polecam, ale polecam także tym, których to ulubione drożdżówki, bo fakt – oklepane są, ale chyba nie mogą się znudzić… ;-).
Składniki na 12 bułeczek:
- 500 g mąki pszennej chlebowej
- 50 g drobnego cukru do wypieków
- pół łyżeczki soli
- 7 g suchych drożdży lub 15 g drożdży świeżych
- 75 g masła, roztopionego
- 150 ml mleka
- 2 duże jajka
Na nadzienie:
- 50 g drobnego cukru do wypieków
- 100 g cukru demerara
- 1 łyżeczka cynamonu
Wszystkie składniki wymieszać.
Ponadto:
- 1 jajko roztrzepane z 2 łyżkami mleka do posmarowania
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto ponownie krótko wyrobić, rozwałkować na prostokąt o wymiarach 60 x 30 cm, delikatnie podsypując mąką. Jajko roztrzepać z mlekiem, posmarować ciasto, posypać cukrem z cynamonem. Ciasto zwinąć wzdłuż dłuższego boku, następnie pokroić na 12 części, z których otrzymamy 12 bułeczek – ślimaków.
Bułeczki układać na wyłożonej papierem blaszce o wymiarach 26 x 32 cm, przykryć ściereczką, pozostawić w cieple do podwojenia objętości (około 45 minut lub nawet dłużej).
Piec w temperaturze 180º przez około 20 – 25 minut. Można podawać jeszcze ciepłe 🙂
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie do chleba w kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’ (około 1,5 h), po czym ciasto wyjąć, krótko wyrobić i dalej postępować według powyższego przepisu.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga