Pachną lasem, latem i przypominają wszystko, co pamiętać chcemy… Na pewno w zamrażarkach macie jeszcze zapasy jagód; do przepisu można wykorzystać jagody świeże lub mrożone a także borówkę amerykańską. Muffiny są wilgotne, mięciutkie, mocno jagodowe. Doskonałe na ciepły weekend :).
Składniki na 8 – 10 sztuk:
- 250 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 80 g miałkiego jasnego brązowego cukru
- 50 g drobnego cukru do wypieków
- 250 g świeżych jagód lub borówki amerykańskiej
- 1 duże jajko
- 180 ml kefiru lub maślanki
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 125 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Do jednego naczynia przesiać suche składniki: mąkę pszenną, sodę oczyszczoną, proszek do pieczenia.
W drugim naczyniu rózgą kuchenną wymieszać składniki mokre: jajko, kefir lub maślankę, olej, wanilię. Dodać oba cukry i wymieszać rózgą kuchenną.
Połaczyć zawartość obu naczyń – wymieszać rózgą kuchenną lub szpatułką tylko do połączenia się składników (nie dłużej) a następnie wmieszać jagody.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Porozdzielać ciasto nakładając je prawie do pełna papilotek. Piec w temperaturze 170ºC, najlepiej bez termoobiegu, przez około 25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika i przenieść na metalową kratkę, do wystudzenia.
Smacznego :-).
Przepis pochodzi z The Australian Women’s Weekly 'Everyday cakes & cookies’.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga