Pola dziś skończyła 2 latka :-). Nie mogło się obyć bez tortu, tradycyjnego, na biszkopcie, przełożonego masą. Był to także doskonały moment do wypróbowania ozdobienia tortu przy pomocy masy z pianek marshmallows. I jestem bardzo zadowolona. Masa świetnie się wałkuje, daje się wycinać i lepić, jest o konsystencji twardej plasteliny – możecie z niej zrobić praktycznie wszystko. Ja zdolności artystycznych nie mam, ani czasu aż tyle (ozdabianie tego zajęło mi 2 godziny), ale wiem, że wśród Was są na pewno artystyczne dusze, którym ten przepis posłuży jako podstawa do wyczarowania prawdziwie pięknych urodzinowych dzieł sztuki :-). Polecam!
ps. niestety, ale zdjęć przekroju tortu nie będzie, podczas urodzinek nie było czasu na sesję zdjęciową tortu – solenizantka jest przecież najważniejsza 🙂
Ciasto biszkoptowe:
- 5 jajek
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
/szklanka o pojemności 250 ml/
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąki przesiać.
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę (uważając, by ich nie 'przebić’). Pod koniec ubijania dodawać partiami cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubijając. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki dodać do ciasta, delikatnie wymieszać szpatułką.
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno), nie smarować boków. Delikatnie przełożyć ciasto, wyrównać. Piec w temperaturze 160 – 170ºC przez około 35 – 40 minut lub do tzw. suchego patyczka.
Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 30 – 40 cm upuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić na blat kuchenny do wystudzenia.
Wystudzony biszkopt przekroić na 3 blaty.
Uwaga: boki biszkoptu oddzielamy nożykiem od formy dopiero po jego wystudzeniu.
Krem śmietankowy:
- 250 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
- 2 łyżki serka mascarpone, schłodzonego
- 1,5 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu lub pasty z wanilii
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i ubić do powstania gęstego kremu.
Krem czekoladowy:
- 200 g gorzkiej czekolady
- 125 g masła
- 2 jajka
- 1/3 szklanki cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżka likieru kokosowego (lub likieru pomarańczowego)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło umieścić w misie miksera i utrzeć do otrzymania puszystej masy maślanej. Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej lub mikrofali, przestudzić. Na parze (miseczkę ustawiamy and garnuszkiem z parującą wodą w taki sposób, by jej spód nie dotykał bezpośrednio parującej wody) ubić białka do sztywności. Po ubiciu dodawać cukier, łyżka po łyżce, cały czas ubiając. Dodać żółtka, ubić do połączenia. Odstawić na chwilę do przestudzenia.
Do utartego masła dodać powoli masę jajeczną i przestudzoną czekoladę, cały czas miksując, do powstania gładkiego kremu czekoladowego. Pod koniec dodać likier, wanilię i ubić.
Krem maślany (do pokrycia tortu pod masą z pianek):
- 150 g masła
- 1,5 szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 1 łyżka mleka
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło i cukier utrzeć w misie miksera na puszystą, jasną masę, ucierając przez kilka minut. Dodać ekstrakt waniliowy, mleko, dalej ucierając. Krem powinien być gładki, nie za gęsty. Jeśli jest zbyt gęsty – dodać odrobinę mleka, jeśli zbyt rzadki – cukru pudru.
Ozdobienie tortu – masa z marshmallows:
- 400 g pianek marshmallows
- 1 kg cukru pudru
- 3 łyżki wody
Piankę rozpuścić nad parą wodną z 3 łyżkami wody (w tym momencie można dodać barwników spożywczych). Dodać połowę cukru pudru, wymieszać. Zdjąć z pary, dodać resztę cukru pudru i zagniatać. Masa będzie się bardzo lepiła, ale w miarę zagniatania będzie coraz bardziej elastyczna i w końcu – osiągnie konsystencję twardej plasteliny. Rozwałkować cienko, podsypując skrobią ziemniaczaną, by się nie kleiła do stolnicy i do wałka (nadmiar skrobi można z łatwością usunąć pędzelkiem).
Do nasączenia:
- pół szklanki soku z pomarańczy
- 1/4 szklanki wody
Wymieszać.
Wykonanie:
Na paterze ułożyć pierwszy blat biszkoptowy, nasączyć 1/3 przygotowanego ponczu. Na wierzch nałożyć krem czekoladowy, wyrównać. Przykryć drugim blatem biszkoptowym, nasączyć go połową pozostałego ponczu. Posmarować kremem śmietankowym, przykryć ostatnim blatem. Nasączyć go resztą ponczu. Schłodzić.
Schłodzony tort z zewnątrz i po bokach posmarować cienką warstwą kremu maślanego. Przykryć rozwałkowaną masą z pianek marshmallows i wygładzić. Dowolnie ozdobić.
Uwaga: użyłam pianki w dwóch kolorach: białym i różowym, bo tak było najprościej, ale oczywiście można dodać barwników spożywczych, by powstał kolor, na którym Wam zależy. Wrażenia smakowe? Masa oczywiście jest jadalna :-), smakuje jak same pianki marshmallows, ale jest dużo bardziej słodka… ale czego się nie zrobi raz w roku, na urodzinki? :-). Na tort o średnicy 21 cm i ozdobienie jego (jak na zdjęciu) wystarczyła mi masa z 3/4 przepisu.
Smacznego :-).
Źródło przepisu na masę z pianek marshmallows – przepis Konwaliowej z Galerii Potraw.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga