
Proste ciasto migdałowe to ciasto z marcepanem. Nie potrzebujecie do wykonania ciasta zmielonych migdałów, za to potrzebujecie masę marcepanową. Można ją kupić gotową w sklepach, można też wykonać domową masę marcepanową. Jeżeli jesteście fanami Nigelli Lawson i jej książek, zapewne zdjęcie prostego ciasta migdałowego wyda się Wam znajome. Podałam je tak samo, z malinami. Ciasto jest bardzo delikatne po upieczeniu, a po wystudzeniu bardziej zwarte, intensywne. Wykonanie jest szybkie – to tylko zmiksowanie wszystkich składników. Polecam, dla fanów ciast migdałowych!
Składniki na proste ciasto migdałowe:
- 250 g masła
- 250 g masy marcepanowej
- 150 g drobnego cukru do wypieków
- 6 dużych jajek
- ¼ łyżeczki ekstraktu z migdałów
- ¼ łyżeczki ekstraktu z wanilii
- 150 g mąki pszennej
- 1½ łyżeczki proszku do pieczenia
Ponadto:
- maliny do podania
- cukier puder do oprószenia
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W misie malaksera umieścić masło i masę marcepanową, oba składniki pokrojone na cząstki. Dodać cukier. Zmiksować do otrzymania gładkiej masy/pasty (w masie nie może być widocznych żadnych grudek). Dodać oba ekstrakty i zmiksować. Dodawać jajka, jedno po drugim, miksując. Dodać mąkę pszenną i proszek do pieczenia, zmiksować do połączenia się składników.
Formę tortownicę o średnicy 25 cm z kominkiem wysmarować masłem i oprószyć mąką pszenną; nadmiar mąki strzepać. Do formy przelać ciasto i wyrównać.
Proste ciasto migdałowe piec w temperaturze 170°C, najlepiej bez termoobiegu, przez około 50 minut lub do tzw. suchego patyczka. Ciasto może mocno wyrosnąć, a potem opaść. Wyjąć, wystudzić w formie, a następnie przenieść na paterę. Udekorować malinami i oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!

Źródło przepisu – „How to be a domestic goddess” Nigella Lawson.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga