Rewelacyjna babeczka. Mięciutka, wilgotna, z tymi małymi kawałkami orzeszków, które tak miło chrupią… Polecam do wypróbowania jeszcze przed Wielkanocą – łatwa w przygotowaniu i nie grozi zakalcem ;-). Idealnie smakuje ze szklanką mleka. Przepis pochodzi z moich starych zapisków.
Składniki:
- 250 g masła
- 125 ml wody
- 1 szklanka cukru
- 1 cukier wanilinowy (16 g)
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka zmielonych orzechów laskowych (lub innych orzechów)
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 jajka, białka oddzielone od żółtek
- 50 g posiekanych orzechów laskowych (lub innych orzechów)
- 2 płaskie łyżki kakao
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło, wodę, cukier i cukier waniliowy umieścić w garnuszku. Zagotować (mieszając) do rozpuszczenia się cukru, natychmiast zdjąć z palnika. Przestudzić, mieszanka może pozostać lekko ciepła.
Mąkę, orzechy, proszek do pieczenia, kakao – przesiać, wymieszać.
Białka oddzielić od żółtek, z białek ubić sztywną pianę.
Do miksera wlać przestudzoną masę maślaną. Następnie wsypać przesiane składniki, dodać żółtka, posiekane orzechy – wszystko zmiksować, ale nie za długo, tylko do połączenia się składników. Na koniec delikatnie wmieszać pianę z białek, wymieszać łyżką.
Formę na babkę o wysokości 10 cm i szerokości 23 cm (w najszerszym miejscu), z kominkiem, wysmarować masłem, oprószyć mąką. Przelać do niej ciasto.
Piec w temperaturze 175ºC około 45 minut lub do tzw. suchego patyczka.
Ostudzić, posypać pudrem lub polać polewą.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga