Ciasto drwala – prawdopodobnie australijski klasyk (jeśli ktoś jest z Australii – niech potwierdzi/zaprzeczy :-). Prosta kombinacja daktyli, jabłek i chrupiącego kokosowego wierzchu. Coś w stylu naszej rodzimej wiewiórki (tylko takie ciasto nasuwa mi się na myśl w tej chwili), ale bardziej wilgotne, bardziej słodkie, mocniej zwarte i trochę… inne ;-). Jakby słodkości w nim samym było mało, zazwyczaj podawane jest z karmelowym sosem i kremówką. Zdecydowanie ciasto dla mas – zaproście znajmych, rodzinę, zwołajcie dzieci z podwórka, po małym kawałku powiecie – dość! i będziecie mieli ochotę na spalenie kalorii. I to bez dwóch zdań.
Składniki na ciasto:
- 2 duże jabłka (400 g), obrane i posiekane na drobną kosteczkę (np. Granny Smith)
- 1 szklanka (200 g) bezpestkowych daktyli posiekanych na drobną kostkę
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 250 ml wrzącej wody
- 125 g masła
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 140 g drobnego cukru do wypieków
- 1 jajko
- 1,5 szklanki (225 g) mąki pszennej
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W naczyniu wymieszać jabłka, daktyle, sodę i wodę, przykryć, odstawić na 10 minut.
W międzyczasie w misie miksera umieścić masło i cukier. Utrzeć do otrzymania jasnej i puszystej masy maślanej. Dodać ekstrakt z wanilii i jajko – utrzeć do powstania gładkiej masy. Do masy dodać wymieszane owoce z wodą i sodą, wymieszać szpatułką. Dodać przesianą mąkę pszenną i wymieszać szpatułką.
Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia kwadratowej formy o boku 23 cm, wyrównać. Piec około 40 – 50 minut w temperaturze 180ºC.
Na wierzch:
- 60 g masła
- 50 g brązowego cukru
- 125 ml mleka
- 2/3 szklanki (50 g) wiórków kokosowych
Wszystkie składniki wymieszać dokładnie w garnuszku, na niedużej mocy palnika, do momentu roztopienia się masła.
Upieczone ciasto równomiernie polać kokosową polewą, natychmiast włożyć z powrotem do piekarnika i piec dodatkowe 20 minut. Przed podaniem całkowicie wystudzić.
Smacznego :-).
Źródło przepisu – The Australian Women’s Weekly’ – 'Cafe cakes’.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga