Komentarze (35)
Faworki Neli Rubinstein

Chciałoby się rzec – faworki idealne. Faworki Neli Rubinstein są pełne pęcherzyków powietrza i tak delikatne i kruche, że trudno je wziąć w dłoń bez połamania – prawdziwy chrust. Ja dodatkowo cenię ten przepis za to, że do ich usmażenia nie potrzebuję tuzina żółtek… a efekt jest rewelacyjny. Doskonały przepis na faworki dla wszystkich karnawałowych łasuchów :). 

Aniela Rubinstein, z domu Młynarska, nazywana Nelą, była najmłodszą córką Emila Młynarskiego, skrzypka, dyrygenta, kompozytora i założyciela Filharmonii Warszawskiej. Już od dzieciństwa w życiu Neli obecne były dwie rzeczy, które okazały się niezwykle istotne w jej dorosłym życiu – muzyka i sztuka kulinarna. Więcej o Neli na stronie – meakultura.pl.

Składniki na 2 pełne talerze faworków.

Składniki na Faworki Neli Rubinstein:

  • 1 duże jajko
  • 2 żółtka, z dużego jajka
  • 2 łyżki (30 g) drobnego cukru do wypieków
  • 1 łyżka octu
  • 2 łyżki ciemnego rumu
  • szczypta soli
  • 1/3 szklanki gęstej kwaśnej śmietany 18%
  • 35 g masła
  • 300 g (2 szklanki) mąki pszennej

Ponadto:

  • olej rzepakowy, kokosowy lub smalec do smażenia
  • cukier puder do oprószenia

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

W misie miksera umieścić jajko, żółtka i drobny cukier, a następnie ubić do otrzymania bardzo jasnej i puszystej piany jajecznej. Dodać ocet, rum i kontynuować ubijanie. Dodać kwaśną śmietanę, bardzo miękkie masło i ubijać dalej, do roztarcia masła. Dodawać mąkę, stopniowo, miksując (zmieniając końcówkę miksera) do dokładnego połączenia się składników. Po otrzymaniu gładkiego, jednolitego ciasta wyjąć je na blat kuchenny, podsypany lekko mąką pszenną i wyrabiać je ręcznie przez około 5 – 10 minut: składać ciasto na pół, bić wałkiem i ponownie składać, by wtłoczyć w nie jak najwięcej pęcherzyków powietrza. Ciasto owinąć w folię spożywczą i odłożyć na blat na 10 minut, w celu „odpoczęcia” ciasta.

Ciasto podzielić na kilka części. Pracując z jedną częścią ciasta na raz (reszta pozostaje pod przykryciem) rozwałkować cieniutko, podsypując mąką pszenną (podsypywać tylko tyle, by ciasto się nie kleiło do blatu i dało się wałkować – nie więcej, by ciasto nie było zbyt twarde). Rozwałkowane ciasto powinno być niemal przezroczyste. Pokroić radełkiem w długie ukośne paski, następnie każdy pasek na mniejsze około 10 cm paski. Każdy pasek naciąć wzdłuż na środku i jeden z końców przewlec przez otwór.

Faworki Neli Rubinstein smażyć w gorącym tłuszczu, w temperaturze 175ºC, z obu stron, na jasnozłoty kolor. Odsączyć na ręczniczku papierowym i oprószyć obficie cukrem pudrem.

Smacznego!

Faworki Neli Rubinstein

Źródło przepisu – „Kuchnia Neli” Aniela Rubinstein.

Przeglądaj wpisy po składnikach:
Dziękuję za zamieszczenie komentarza.

Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.

Autorka bloga

Opublikowano 35 komentarzy
Szukaj w komentarzach: