Karpatka pistacjowa dla fanów pistacji. Z pysznym kremem pistacjowym budyniowo – maślanym, świeżymi malinami, oprószona cukrem pudrem i delikatnie ozdobiona. Smakuje obłędnie pistacjowo i jest pyszna. Koniecznie przetestuj nowy przepis!
A tutaj przepis na najlepszą klasyczną karpatkę, ulubione polskie ciasto kremowe :).
Składniki na ciasto parzone:
- 150 ml wody
- 75 g masła
- 3 duże jajka
- 100 g mąki pszennej
- szczypta soli
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Masło i wodę umieścić w garnuszku, podgrzać do roztopienia się masła, doprowadzić do wrzenia. Wsypać mąkę, zmniejszyć moc palnika i chwilę ucierać do powstania gęstej, szklistej, bezgrudkowej masy. Zdjąć z palnika, przykryć folią spożywczą, w taki sposób, by folia dotykała ciasta i wystudzić.
Po wystudzeniu wbijać jajka, jedno po drugim (to ważne!), miksując dokładnie po każdym dodaniu. W rezultacie powinno powstać gładkie, klejące, bezgrudkowe ciasto. Gotową masę podzielić na 2 części.
Tortownicę o średnicy 23 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Jedną część ciasta rozprowadzić na papierze przy pomocy szpatułki – może być nierówno i niedbale, oby dobrze przykryć papier do pieczenia – im więcej nierówności, tym więcej górek. Ciasto jest klejące, ale takie ma być.
Piec w temperaturze 200°C przez około 25 – 30 minut lub do wypieczenia ciasta (w trakcie pieczenia nie otwierać piekarnika).
W ten sam sposób upiec drugą część ciasta. Wyjąć z piekarnika i wystudzić.
Składniki na krem pistacjowy:
- 250 ml mleka
- 1 duże jajko
- 2 żółtka, z dużych jajek
- 120 g drobnego cukru do wypieków + 2 łyżki cukru pudru (w razie potrzeby)
- 60 g skrobi ziemniaczanej
- 100 g pasty pistacjowej*
- 350 g serka mascarpone
- 90 g masła
- 250 g malin
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Do garnuszka wlać mleko. Doprowadzić do wrzenia, następnie zdjąć z palnika.
W międzyczasie w misie miksera umieścić jajko, żółtka i drobny cukier, a następnie utrzeć do otrzymania jasnego i puszystego kremu. Dodać skrobię ziemniaczaną i utrzeć. Dalej miksując połączyć ze stopniowo dolewaną, połową gorącego mleka. Po wymieszaniu przelać do reszty mleka, postawić z powrotem na palniku i zagotować, mieszając rózgą kuchenną, do powstania gęstego budyniu – budyń powinien się zagotować. Ugotowany budyń zdjąć z palnika i przykryć folią spożywczą, w taki sposób, by folia dotykała powierzchni budyniu. Wystudzić do temperatury pokojowej.
W misie miksera umieścić masło, a następnie utrzeć do powstania jasnej i puszystej masy maślanej. Dodawać wystudzony budyń, w 3 turach, ucierając do połączenia się po każdym dodaniu. Do powstałego kremu dodać pastę pistacjową i utrzeć. Na sam koniec dodać mascarpone i utrzeć. Skosztować – jeżeli krem jest dla Was zbyt mało słodki – dosłodzić cukrem pudrem i zmiksować. Do kremu dodać maliny i delikatnie wymieszać.
Pierwszy blat ciasta położyć na paterę i przykryć kremem pistacjowym z malinami. Wyrównać i przykryć drugim blatem ciasta. Schłodzić w lodówce przez kilka godzin lub przez noc. Przed podaniem wyjąć z lodówki (by krem zmiękł), oprószyć cukrem pudrem i dowolnie ozdobić.
*Pasta pistacjowa (masło pistacjowe) to produkt zawierający wyłącznie zmielone pistacje (100%) bez innych dodatków. Ma konsystencję naturalnego masła orzechowego i pachnie cudownie pistacjowo. To produkt w pełni naturalny. Tym się różni między innymi od kremu pistacjowego (który jest słodki, zawiera sporo innych dodatków – w tym cukier, ma konsystencję nutelli), który wykorzystacie w innych moich przepisach.
Smacznego!
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga