Są takie dni, kiedy nie mamy wiele czasu, by upiec dobry chleb. Niestety, najsmaczniejszy chleb wymaga czasu, a upieczenie chleba na zakwasie zajmuje najczęściej kilkanaście godzin. W tym przepisie Dan Lepard poszedł na kompromis – w ciągu 2 godzin przygotujecie i upieczecie smaczne pieczywo! Licząc od pierwszego włożenia rąk w klejące ciasto, do jego stygnięcia. Z chrupiącą skórką i smakujące zaskakująco dobrze. Z surowymi ziemniakami, które nadają mu wilgotności przy relatywnie małej ilości mąki i znacznej (niestety) ilości drożdży. I te drożdże to jedyny kompromis, na jaki musicie pójść. Dodatek octu ma spore znaczenie – wpływa na smak i teksturę chleba, działając na białko zawarte w mące jak podczas kilkunastogodzinnego procesu fermentacji. Chleba nie wyrabiamy również w maszynie do pieczenia, cała procedura jest szybka i prosta. Polecam do przetestowania :-).
Składniki na 1 bochenek:
- 400 g mąki pszennej chlebowej
- 125 g mąki pszennej razowej lub żytniej (jasnej lub razowej)
- 2 łyżeczki soli
- 25 g masła, w temperaturze pokojowej
- 250 ml ciepłej wody (30 – 38ºC)
- 175 g surowych ziemniaków, umytych i nieobranych (startych na tarce na papkę, jak na placki)
- 2 łyżki octu balsamicznego lub słodowego
- 5 łyżeczek drożdży suchych (20 g) lub 40 g drożdży świeżych
Do większego naczynia wsypać mąki, suche drożdże* i sól. Dodać masło i wyrobić lekko między palcami. W drugim naczyniu wymieszać ciepłą wodę, starte ziemniaki, ocet – dodać do suchych składników i wyrobić klejące ciasto, dodając trochę więcej wody, jeśli ciasto wydawać się będzie zbyt suche. Odłożyć przykryte na 10 minut.
Po tym czasie lekko naoliwić dłonie i stolnicę, ponownie wyrobić i zagnieść ciasto. Odłożyć przykryte na 10 minut. Ponownie wyrobić i ponownie odłożyć pod przykryciem na 10 minut. Po tym czasie uformować bochenek, przełożyć do oprószonego mąką kosza do wyrastania, łączeniami ku górze. Przykryć lnianym ręczniczkiem i odłożyć w ciepłe miejsce do zwiększenia objętości o połowę, na około 20 – 30 minut.
Po tym czasie przełożyć na rozgrzany kamień lub blachę, szybko naciąć i piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 220ºC, z parą**, przez około 40 – 50 minut. Wystudzić na kratce.
* Świeże drożdże najpierw dodać do ciepłej wody i rozpuścić.
** Na dolną półkę w piekarniku należy położyć żaroodporne naczynie z gorącą wodą.
Smacznego :-).
Źródło inspiracji – ’Short and sweet’ Dan Lepard.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga