Jak robi się chłodniej siedzę w kuchni i piekę ciasteczka ;-). Dzisiaj lżejsza wersja ciasteczek owsianych. Bez masła, tylko z dwiema (!) łyżkami oleju. Z mąką pszenną razową (można użyć orkiszowej) i o małej zawartości cukru. Część cukru zastąpiłam syropem klonowym (można użyć miodu) – dzięki czemu ciasteczka lekko rozpływają się na blaszce. Ciastka nie są chrupiące, są miękkie, pokruszone mogą stanowić świetny dodatek do jogurtu naturalnego. Obok płatków znajdziecie w nich dużo suszonej śliwki – naprawdę są dobre na przemianę materii. Polecam!
Składniki na około 20 ciastek:
- 1 duże jajko
- 1/3 szklanki jasnego brązowego cukru
- 4 łyżki syropu klonowego
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- szczypta soli
- pół szklanki mąki pszennej razowej
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 szklanka płatków owsianych (tradycyjnych)
- 1 szklanka suszonych śliwek, posiekanych
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Do naczynia wbić jajko, dodać cukier, sól, syrop klonowy, ekstrakt z wanilii, olej. Wymieszać dokładnie rózgą kuchenną, do połączenia. Dodać mąkę, sodę oczyszczoną, płatki owsiane, suszone śliwki. Wymieszać łyżką, do połączenia /można ciasto odstawić na chwilę, by płatki nasiąkły/.
Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego (ciasto mocno się klei, najlepiej robić to dłońmi zwilżonymi wodą), jeśli kulki będą się ciężko formowały nabierać łyżeczką i przy jej pomocy nakładać na blaszkę. Układać na płaskiej blaszce wysmarowanej masłem lub wyłożonej matą teflonową, spłaszczyć.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 10 – 12 minut do lekkiego zbrązowienia. Wystudzić na kratce.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga