Semlor to karnawałowe bułeczki z masą marcepanową i bitą śmietaną. Semla (l.poj.) jest w Szwecji najbardziej popularną bułeczką (oprócz cynamonki – kanelbulle). Znana jest także w całej Skandynawii. Je się ją tuż przed środą popielcową, czyli w tłusty wtorek, ale w sprzedaży można je spotkać już po Sylwestrze i praktycznie do Wielkanocy. Lekko słodka, pachnąca kardamonem, wypełniona pyszną masą migdałową i bitą śmietaną, przypomina z wyglądu ptysie, jest jednak bardziej sycąca. Szwedzi jedzą ponad 40 milionów tych niezwykłych bułeczek rocznie… ciekawe, jak to ma się do liczby pączków zjadanych w Polsce? :-). Za udostępnienie przepisu prosto ze Szwecji ślicznie dziękuję Margarecie :-).
Składniki na około 16 sztuk:
- 200 ml mleka
- 10 g drożdży suchych lub 20 g drożdży świeżych
- 2 i 1/3 szklanki mąki pszennej chlebowej
- 80 g masła, roztopionego
- 1/3 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 2 łyżeczki zmielonego kardamonu
- pół jajka lub 1 małe jajko
- pół łyżeczki soli
Dodatkowo:
- 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
/ciasto drożdżowe można też na wyrastanie schować do lodówki, na całą noc, uprzednio przykrywszy je szczelnie folią spożywczą, by nie wyschło; rano uformować bułeczki/
Wyrośnięte ciasto podzielić na 16 równych części. Uformować okrągłe bułeczki, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, w sporych odległościach od siebie. Przykryć, pozostawić w cieple do podwojenia objętości.
Gdy bułeczki się wystarczająco napuszą i będą już gotowe do pieczenia posmarować je jajkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka.
Piec w temperaturze 210 – 220ºC przez około 8 – 10 minut, do złotego brązowego koloru. Wyjąć, ostudzić na kratce.
Nadzienie migdałowe:
- 200 g obranych migdałów (lub od razu zmielonych migdałów)
- 1/3 szklanki drobnego cukru do wypieków
- pół szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka cukru wanilinowego*
- szczypta kardamonu
- 1 łyżka śmietany kremówki 36%
- około 100 ml wody (lub więcej, jeśli masa będzie zbyt gęsta)
Migdały zmielić w malakserze na drobną mączkę (lub użyć gotowych zmielonych migdałów). Dodać pozostałe składniki, zmiksować. Jeśli masa będzie zbyt gęsta dodać więcej wody lub dodatkową łyżkę śmietany.
Masę przełożyć do rękawa cukierniczego z okrągłą gładką tylką o szerokości około 1 cm.
Dodatkowo:
- około 500 – 600 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
- 2 łyżki cukru pudru
Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier puder. Przełożyć do rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie gwiazdki (np. Wilton 1M).
Wykonanie:
W wystudzonych bułeczkach odciąć samą ich górę, kapturek.
Masę migdałową wycisnąć na sam środek bułeczek. Wokół masy i na jej wierzch wycisnąć ozdobnie bitą śmietanę, przykryć kapturkiem, oprószyć cukrem pudrem.
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie do chleba w kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’ (około 1,5 h), po czym ciasto wyjąć, krótko wyrobić i dalej postępować według powyższego przepisu.
* Zamiast można dodać cukru z prawdziwą wanilią.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga