Bez skromności, najsmaczniejsza tarta kawowa, jaką jadłam :-). Mega szybka w przygotowaniu: spód wykonujemy z czekoladowych ciastek z kremem, masa kawowa to tylko wymieszanie składników, a na wierzch skromna dekoracja z bitej śmietany… Szczególny wpływ na smak ma dodatek masła orzechowego – smaki wspaniale się dopełniają, a goście zastanawiają się, co tak przyjemnie chrupie ;-).
Składniki na spód:
- 350 g ciastek czekoladowych z nadzieniem czekoladowym (użyłam bourbon biscuits)
- 70 g masła
Składniki umieścić w malakserze i zmiksować do otrzymania masy o konsystencji mokrego piasku.
Formę do tarty o średnicy 25 cm wysmarować masłem. Wysypać do niej ciasteczkową masę, wyrównać, wygładzić i dokładnie, ściśle wgnieść w dno i boki formy. Schłodzić przez 30 minut w lodówce.
Masa kawowa:
- 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (400 g)*
- 1 puszka mleka skondensowanego niesłodzonego (410 g)*
- 5 żółtek
- 1 łyżeczka pasty z wanilii lub ekstraktu z wanilii
- 4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej rozpuszczone w 2 łyżkach goracej wody
Wszystkie składniki umieścić w naczyniu i dokładnie wymieszać, np. rózgą kuchenną. Powstała mikstura będzie bardzo rzadka.
Przelać na schłodzony spód.
Piec w temperaturze 140ºC przez około 50 minut do 1 godziny, aż masa będzie ścięta na całej powierzchni i sprężysta przy dotyku patyczkiem, zwłaszcza na środku.
Schłodzić w lodówce, przez kilka godzin.
Ponadto:
- 2/3 szklanki masła orzechowego crunchy (z orzeszkami)
- 350 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
- 1 łyżka cukru pudru
- kakao, do oprószenia + kawa w czekoladzie do dekoracji
Na schłodzoną tartę wyłożyć masło orzechowe, łyżka po łyżce i ostrożnie, delikatnie rozsmarować.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno, pod koniec dodając cukier puder. Wyłożyć na masło orzechowe (np. z rękawa cukierniczego z ozdobną tylką). Oprószyć kakao, udekorować ziarenkami kawy w czekoladzie.
Schłodzić.
* Uwaga na gramaturę puszek z mlekiem (używam produktów angielskich, które mogą mieć inną pojemność niż polskie).
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga