Od tych bułeczek naprawdę można się uzależnić ;-). Nadzienie migdałowe to jedno z moich ulubionych… Idealnie nadaje się również do croissantów migdałowych, które mam w najbliższych planach. Danisze można oczywiście formować w dowolnych kształtach, choć ja za każdym razem postaram się Wam pokazać inny sposób. Może się w końcu skusicie?
Składniki na 12 dużych bułeczek:
- ciasto duńskie wykonane według przepisu Nigelli Lawson
Składniki na nadzienie:
- 300 g zmielonych migdałów
- 160 g cukru pudru
- 4 łyżki masła, w temperaturze pokojowej
- 1 łyżeczka ekstraktu z migdałów
- 2 duże białka, roztrzepane
Wszystkie składniki wymieszać lub zmiksować do otrzymania gładkiej i gęstej pasty migdałowej.
Do posmarowania:
- 1 jajko roztrzepane z 2 łyżkami mleka
Przygotowany płat ciasta podzielić na 12 kwadratów. Nadzienie podzielić na 12 części, z każdej z nich uformować gruby wałeczek. Wałeczek ułożyć na przygotowanym kwadracie, po przekątnej. Dwa wierzchołki kwadratu połączyć nad wałeczkiem, skleić (najlepiej posmarować jajkiem). W ten sam sposób wykonać pozostałe bułeczki.
Odstawić na godzinę czasu do podwojenia objętości, pod przykryciem. Przed pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem.
Piec w temperaturze 180ºC przez 15 – 20 minut, do złotego koloru. Udekorować lukrem.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga