O tym cieście dzieci powinny śpiewać 'najłatwiejsze ciasto w świecie’. Pasują do niego ABSOLUTNIE wszystkie owoce, włączając mrożone. Ciasto jest miękkie, puszyste, nie za słodkie i lekkie; nie jest również nowością, przynajmniej dla części z Was. Kluczem dobrego wypieku są tutaj ubite na sztywno białka z cukrem, jak na biszkopt. Efekty jednak potrafią zachęcić, zwłaszcza osoby początkujące w kuchni, do dalszych eksperymentów :-).
Jest to przepis, który miałam kiedyś na blogu, ale go usunęłam.. dość dawno temu, jak jeszcze MW były na platformie Bloxa. Często (do tej pory!) pytacie o ten przepis w mailach (wtedy ciasto było w wersji z rabarbarem).. postanowiłam je reaktywować.
Składniki:
- 4 duże jajka, białka i żółtka oddzielnie
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- pół szklanki oleju rzepakowego (125 ml) lub roztopionego, przestudzonego masła
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- kilka kropel ulubionego aromatu lub 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 500 – 600 g dowolnych owoców (u mnie truskawki)*
- cukier puder do oprószenia
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę i proszek do pieczenia przesiać, odłożyć.
Do misy miksera wbić białka i ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając stopniowo cukier, co ważne – łyżka po łyżce, cały czas ubijając. Powinna powstać gęsta, błyszcząca piana. Dodać żółtka i zmiksować do połączenia. Do miksowanej masy strużką wlewać olej, nie zaprzestając miksowania. Dodać aromat i ubić. Piana zmniejszy swoją objętość, jednak nadal będzie bardzo gęsta.
Do tak przygotowanej piany dodać przesianą mąkę z proszkiem, wymieszać delikatnie szpatułką, do połączenia.
Formę z odpinaną obręczą o średnicy 23 – 25 cm wyłożyć papierem do pieczenia, sam spód. Przełożyć do niej ciasto, wyrównać. Na górę wyłożyć owoce, wciskając je lekko do środka (u mnie – truskawki były do połowy zanurzone w surowym cieście).
Piec w temperaturze 175ºC przez około 1 godzinę lub do tzw. suchego patyczka.
Ciasto wystudzić, oprószyć cukrem pudrem.
* Postępowanie z mrożonymi owocami: dodajemy ich maksymalnie 500 g, nie ma konieczności wcześniejszego rozmrażania. Oprószamy je mąką pszenną. Ciasto z owocami mrożonymi będzie się piekło dłużej niż takie samo ciasto z owocami świeżymi.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga