Delikatne, zdrowsze bułeczki, z dodatkiem mąki orkiszowej razowej, posypane ziarnami. Z niewielką ilością masła, bez jajek, posłodzone miodem. Jestem pewna, że Wam posmakują :-).
Składniki na około 10 bułek:
- 250 g mąki orkiszowej razowej (lub jasnej)
- 250 g mąki pszennej chlebowej
- 300 ml wody
- 1 łyżka masła, roztopionego
- 10 g drożdży suszonych lub 20 g drożdży świeżych
- 1 łyżka miodu
- 1 łyżeczka soli
- opcjonalnie: 1 łyżeczka kminku, 1 łyżeczka mielonego lub dobrze utłuczonego anyżu
Ponadto:
- 1 jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania
- ziarna do oprószenia: sezam, słonecznik, dynia, płatki soli, mak, kminek itp.
Obie mąki wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
Wyrośnięte ciasto jeszcze raz chwilę wyrobić, podzielić na równe części i uformować bułeczki. Bułeczki układać na blaszce wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Przykryć ręczniczkiem kuchennym, odstawić na 30 minut do ponownego wyrośnięcia (lub dłużej – powinny podwoić objętość).
Przed samym pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka, posypać ziarnami.
Piec w temperaturze 200ºC przez 12 – 15 minut. Wyjąć i wystudzić na kratce.
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie do pieczenia według kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’ (około 1,5 h). Po tym czasie ciasto wyjąć, uformować bułeczki i dalej postępować według powyższego przepisu.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga