Komentarze (67)

Lody tiramisu - amaretto

Lody są naprawdę – choć rzadko używam tego słowa – wypasione! Z każdym kawałkiem będziecie się rozpływać z rozkoszy. Połączenie tiramisu i amaretto to kombinacja 'made in heaven’. Wzorowałam się na ulubionych lodach tiramisu, które kupowałam w Lidlu (i już więcej nie zamierzam, słowo 😉 – jest w nich więc i kawa (choć Ci, którzy nie lubią kawy nie powinni się obawiać – jej smak nie dominuje), i wanilia, i likier migdałowy, i czekolada, i w końcu malutkie chrupiące makaroniki amaretti. Mmm… dajcie się skusić!

Składniki na około 1,5 litra lodów:

  • 500 ml pełnego mleka (3,2%)
  • 6 żółtek
  • 1 szklanka cukru
  • 500 ml śmietany kremówki 30% lub 36%

Do garnuszka z grubszym dnem wlać mleko i kremówkę. Gotując na niedużym ogniu doprowadzić do wrzenia.

W międzyczasie, zanim mleko się zagotuje, w misie miksera umieścić żółtka i cukier. Utrzeć (trzepaczki miksera do ubijania białek) do uzyskania jasnego i puszystego kremu (kogel mogel). Do otrzymanego kremu dodać połowę zagotowanego mleka, zmiksować.

Mleko z żółtkami z powrotem przelać do garnuszka z pozostałym mlekiem i podgrzewać. Podgrzewać na małym ogniu, mieszając łyżką, do lekkiego zgęstnienia: mieszanka powinna lekko oblepiać łyżkę (będzie lekko gęsta). Szybko zdjąć z palnika, nie doprowadzając do wrzenia – krem by się natychmiast zwarzył. Wystudzić i podzielić na 2 równe części.

Do pierwszej dodać:

  • nasiona z 1 laski wanilii
  • 85 ml likieru amaretto

Wymieszać.

Do drugiej dodać:

  • 2,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • 1,5 łyżeczki kakao

Zmiksować (najlepiej blenderem).

Naczynia z mieszanką kawową i amaretto przykryć folią spożywczą i umieścić w lodówce, najlepiej na całą noc, by mieszanki się schłodziły do temperatury lodówkowej.

Po tym czasie mieszanki (jedną po drugiej) przelać do maszynki do lodów i postępować według instrukcji jej producenta (podczas 'kręcenia’ lodów amaretto mieszanka kawowa powinna czekać w lodówce; podczas 'kręcenia’ później lodów kawowych lody amaretto powinny być przechowywane już w zamrażarce).

Lody można również przygotować bez maszyny do lodów. Zmiksowaną schłodzoną mieszankę przelać do pojemnika i umieścić w zamrażarce. Lody w ciągu procesu mrożenia wyciągać kilkakrotnie (np. w godzinowych odstępach) i powtarzać czynność miksowania. Dzięki temu rozbijają się tworzące się kryształki lodu i powstałe lody mają bardziej kremową konsystencję.

Ponadto potrzebujemy:

  • 1 opakowanie ciasteczek amaretti – 200 g
  • 70 ml śmietany kremówki 30% lub 36%
  • 70 g gorzkiej czekolady
  • 1 łyżka kakao

Przygotować sos czekoladowy. Podgrzać lekko śmietanę kremówkę, dodać połamaną czekoladę i lekko podgrzewać, zdejmując w razie czego z palnika, by czekolada się powoli roztapiała, ale nie zwarzyła. Odstawić, lekko przestudzić.

Głęboką formę o wymiarach 20,5 x 20,5 cm wyłożyć papierem do pieczenia lub folią spożywczą. Na dno  formy wyłożyć ciasteczka, jedno przy drugim. Następnie wykładać pasmami przygotowane wcześniej lody, na zmianę: to kawowe, to amaretto, od czasu do czasu polewając strużkami sosu czekoladowego. Zapełnić do połowy formy. Następnie wyłożyć drugą porcję ciasteczek, na którą znowu wyłożyć lody, pasmami, przeplatanymi czekoladą. Na wierzch wcisnąć dla ozdoby kilka pozostałych ciasteczek. Zamrozić.

Przed podaniem oprószyć kakao. Jeśli lody będą długo przebywały w zamrażarce, trzeba je około 30 minut przed podaniem wyjąć do temperatury pokojowej, by odtajały.

Smacznego :-).

Lody tiramisu - amaretto

Przeglądaj wpisy po składnikach:
Dziękuję za zamieszczenie komentarza.

Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.

Autorka bloga

Opublikowano 67 komentarzy
Szukaj w komentarzach: