Naprawdę zwykłe muffiny. Niestety, nie dopatrzyłam się w nich wyjątkowego smaku – ot, babeczki z orzechami. Choć myślę, że smakosze orzechów mogą być zadowoleni :-).
Składniki na 12 sztuk:
- 280 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- szczypta soli
- 80 g jasnego brązowego cukru
- 100 g orzechów włoskich, posiekanych
- 2 jajka
- 250 ml mleka
- 6 łyżek oleju słonecznikowego lub 85 g stopionego masła
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
W jednym naczyniu wymieszać przesianą mąkę pszenną, proszek do pieczenia, cynamon, sól, cukier i orzechy.
W drugim naczyniu rózgą kuchenną roztrzepać jajka, dodać mleko, ekstrakt i olej.
Połączyć zawartość obu naczyń, wymieszać szpatułką tylko do połączenia się składników.
Formę do muffinów wyłożyć papilotkami. Nałożyć do nich ciasta do 3/4 ich wysokości. Piec około 25 minut w temperaturze 180ºC lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i wystudzić na kratce.
Smacznego :-).
Przepis z '1 mix – 50 muffins’ Susanny Tee.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga