Bardzo często zadajecie pytania odnośnie maszyny do pieczenia chleba. Chcecie wiedzieć czy warto ją kupić, na czym polega cały proces wyrabiania w niej ciasta i pieczenia, co można w niej piec, czym się kierować przy kupnie.
Będę pisała na przykładzie swojej maszyny. Posiadam maszynę Morphy Richards 48280, kupioną 3 lata temu. Ze średniej półki cenowej, z 1 mieszadłem. Rzadko piekę w niej chleb, ponieważ wolimy pieczony w piekarniku, ale za to zawsze wyrabiam w niej ciasto drożdżowe jak i na zakwasie. W tym jest rewelacyjna, ciasto jest wyrobione bardzo dobrze i dokładnie. Przez te 3 lata nie miałam z nią żadnego problemu, chodzi bezawaryjnie (odpukać ;-). Nie wyobrażam sobie teraz ręcznego wyrabiania ciasta. Maszyna oszczędza mój czas i moje ręce :-).
Maszyna do pieczenia chleba jest bardzo prosta w budowie, składa się z pojemnika z jednym mieszadłem (lub dwoma), oraz grzałki (od dołu). Całość jest sterowana elektronicznie. Maszyny różnią się przede wszystkim ilością programów, mocą, ilością mieszadeł, wielkością, firmą (czasem za znaną firmę trzeba zapłacić więcej).
Wnętrze pojemnika do pieczenia jest pokryte najczęściej teflonem, który po długim czasie eksploatacji lubi się ścierać i wtedy jest czas na wymianę pojemnika (chleb zaczyna przywierać i ciężko go wyjąć z maszyny). Maszyna nie nadaje się również do pieczenia chlebów na zakwasie, ponieważ do ich wypieku jest potrzebna bardzo wysoka temperatura i dłuższy czas pieczenia.
Wiele maszyn ma również funkcję opóźnienia czasu pieczenia lub wyrabiania ciasta. Jest to bardzo przydatne, ponieważ możemy z samego rana po wstaniu z łóżka mieć cieplutki chleb lub wyrobione ciasto gotowe do uformowania bułeczek… I co ważne: przepisy na chleb do maszyny i na chleb pieczony w piekarnku bardzo się różnią, dlatego należy w niej piec tylko z przepisów, przy których zaznaczono wyraźnie, że nadają się do maszyn (na moim blogu są tylko 2 takie przepisy).
Na co należy zwracać uwagę:
- mieszadła – jedno lub dwa. Podobno lepiej wyrabiają te z dwoma mieszadłami, choć moja ma jedno i sobie doskonale radzi. Większy problem jest przy pieczeniu w nich chleba, ponieważ chleb piecze się z mieszadłami w środku, które po upieczeniu oczywiście należy wyciągnać. Jeśli maszyna ma dwa mieszadła – od spodu mamy dwie dziury/ślady po ich wyjęciu. Nie są one jednak znaczne i można się nimi w ogóle nie przejmować ;-). Jeśli ktoś ma ochotę, można te mieszadła również wyjmować przed rozpoczęciem pieczenia chleba.
- pojemnik do pieczenia – są wyższe i niższe (moja ma wyższy i jest ok)
- moc maszyny – jednen z najważniejszych parametrów, którym powinniśmy się kierować przy zakupie. Im większa, tym lepiej (moja maszyna ma 600W)
- programy – najczęściej używa się tylko 2 – 3 podstawowych programów więc kupno maszyny z przesadnie dużą ilością programów według mnie nie ma większego sensu; maszyna może piec chleb zwykły na programie podstawowym, razowy, pieczywo francuskie, robić dżemy. Najczęściej wyrabiam w niej ciasto drożdżowe na chleb i bułeczki na programie ’dough’ (który tylko wyrabia ciasto, nie piecze). Program trwa 1,5 h, z czego pierwsze 30 minut przypada na sam proces wyrabiania. Maszyna lekko podgrzewa pojemnik podczas wyrastania, dzięki czemu ciasto ma ciepło i szybciej rośnie. Wystarczy wyjąć ciasto i uformować bułeczki czy chleb.
Jeśli macie większe doświadczenie z różnego typu maszynami, albo moglibyście coś doradzić, to jest odpowiedni do tego wątek :). Myślę, że Wasze spostrzeżenia i rady pomogą wielu z Was w wyborze i zakupie odpowiedniej maszyny.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga