„Berliner Pfannkuchen” to niemieckie pączki, charakterystyczne (jak sama nazwa wskazuje) dla okolic Berlina. Wyglądają zupełnie jak pączki z Lidla (można takie nabyć w UK), oprószone dużą ilością cukru pudru i nadziane przetartym dżemem, prawie galaretką z drobnych owoców. Niestety, ciasto z tych dyskontów jest najczęściej głęboko mrożone przed smażeniem/pieczeniem – i to jest główny powód dla którego lepiej upiec je w domu. Pączki te są bardzo delikatne – to lekkie i puszyste ciasto drożdżowe z różnego rodzaju nadzieniami, obtaczane cukrem pudrem, drobnym cukrem, a w okresie karnawału w lukrze i z posypką cukrową. Co w nich najlepsze – pyszny dżem owocowy, prawie galaretka, którym nadziewam pączki ilością wprost bezwstydną. Nawet nie napiszę, ile w nie pakuję ;-). W moich pączkach nie trzeba szukać nadzienia, pycha!
Składniki na 25 sztuk:
- 250 ml mleka
- ziarenka z 1 laski wanilii
- 80 g masła, roztopionego
- 1/3 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 2 duże jajka
- 10 g drożdży suchych lub 20 g drożdży świeżych
- 1/4 łyżeczki soli
- 2 łyżki wódki lub rumu
- 3,5 szklanki mąki pszennej chlebowej
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę pszenną przesiać, wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać pozostałe składniki i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. W razie konieczności dosypać 3 łyżki mąki (nie więcej). Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką, do podwojenia objętości (około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto wyjąć na oprószony mąką blat, krótko wyrobić. Formować ręcznie – odrywać kawałki ciasta, odważyć około 50 g na każdy pączek, uformować kulki, następnie odłożyć je na ręczniczek lub stolnicę oprószoną mąką pszenną. Pączki przykryć i pozostawić w cieple do podwojenia objętości (około 20 – 25 minut w zależności od temperatury; pączki powinny być dobrze napuszone, ale nie przerośnięte).
Po wyrośnięciu smażyć pączki w głębokim tłuszczu rozgrzanym do temperatury 175ºC, z obu stron. Po usmażeniu odkładać na ręczniczek kuchenny do odsączenia. Nadziewać przetartym dżemem przy pomocy rękawa cukierniczego i tylki do nadziewania pączków. Obtoczyć suto w cukrze pudrze.
Ponadto:
- bezpestkowy dżem malinowy lub z drobnych czerwonych owoców, ewentualnie przetarty przez sitko dżem malinowy
- cukier puder, do obtoczenia
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie do chleba w kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’ (około 1,5 h), po czym ciasto wyjąć, krótko wyrobić i dalej postępować według powyższego przepisu.
Smażysz pączki po raz pierwszy? Koniecznie przeczytaj jak zrobić to perfekcyjnie! Z notki dowiesz się między innymi jakich błędów nie popełniać, jak prawidłowo nadziewać pączki i jakiego tłuszczu użyć do smażenia.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga