Mój mąż orzekł, że to zdecydowanie najlepszy chleb wieloziarnisty, jaki ostatnio jadł :-). Mięciutki, z miękką skórką, długo utrzymujący świeżość i tak mocno napakowany słonecznikiem i siemieniem lnianym – po prostu znakomity. Żadnych niespodzianek przy wyrastaniu i pieczeniu nie było – w gorącej, letniej kuchni wyrastał bardzo dobrze i nawet szybciej niż w przepisie. Zdecydowanie do powtórzenia, polecam!
Składniki na 1 bochenek.
Składniki na ziarno:
- 35 g siemienia lnianego
- 100 g wody
Składniki na zaczyn:
- 75 g mąki pszennej
- 90 g wody
- 2 łyżki aktywnego zakwasu
Składniki na ciasto chlebowe:
- 380 g mąki pszennej chlebowej
- 40 g mąki żytniej jasnej
- 60 g uprażonych ziaren słonecznika
- 30 g uprażonych ziaren siemienia lnianego
- 175 g wody
- 18 g (1 łyżka) soli (według mnie 3/4 łyżki wystarczy)
- 130 g namoczonego siemienia lnianego (patrz wyżej)
- 170 g zaczynu (patrz wyżej)
W dzień poprzedzający pieczenie zalać siemię lniane zimną wodą i pozostawić do napęcznienia przykryte folią na 12 do 16 godzin. Składniki zaczynu wymieszać i odstawić przykryte w temperaturze pokojowej również na 12 do 16 godzin.
Następnego dnia wymieszać wszystkie składniki ciasta chlebowego. W maszynie około 3 minut, ręcznie do 10 minut. Ewentualnie skorygować ilość mąki lub wody (ciasto powinno być średnio ścisłe) i jeszcze raz krótko zagnieść. Ciasto zostawić do odpoczęcia na około 2 do 2,5 godziny. W trakcie wyrastania, po około 1 godzinie ciasto jeszcze raz zagnieść. W tym celu rozpłaszczyć kulę ciasta na blacie posypanym mąką lekko uderzając w jego powierzchnię, aby pozbyło się gazów. Następnie z każdej z czterech stron zawinąć na szerokość około 1/3 płat ciasta do góry. Można tę czynność powtórzyć dwukrotnie w odstępach czasowych około 50-minutowych.
Po upływie wyżej wymienionego czasu uformować owalny bądź podłużny bochenek i umieścić delikatnie (zawinięciem do góry) w koszyku do wyrastania (ja pozostawiłam do wyrastania w głębokiej formie o wymiarach 13 x 27 cm i w niej piekłam). Czas wyrastania to około 2 do 2,5 godziny w temperaturze 25ºC. W chłodzie, w temperaturze np. 10ºC można ten czas przedłużyć do 8 godzin, w lodówce (6ºC) do 18 godzin.
Chleb przełożyć z koszyka na rozgrzany kamień, naciąć delikatnie. Piec około 40 – 45 minut w temperaturze 220ºC.
Uwaga: po przeczytaniu całego wątku na forum Cincin dodałam od siebie 1/4 łyżeczki suchych drożdży dodatkowo (do ciasta chlebowego).
Smacznego :-).
Przepis J. Hamelmana podany przez Mirabbelkę na forum Cincin.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga