Mocno nadziane babeczki ;-). Głęboko porzeczkowy smak i czekolada to połączenie nie do odrzucenia. Zrobiłam z ostatnich czarnych porzeczek w tym sezonie, ale możecie je zrobić nawet w „grudniu po południu” z owoców mrożonych. Czekoladowe babeczki z czarną porzeczką są podwójnie porzeczkowe: oprócz widocznego kremu na górze nadziane są dżemem porzeczkowym w środku. Porzeczkowe szaleństwo!
Składniki na 12 sztuk:
- 2/3 szklanki i 2 łyżki mąki pszennej np. tortowej
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 120 g masła
- 55 g gorzkiej czekolady, posiekanej
- pół szklanki kakao
- 2 duże jajka
- 3/4 szklanki jasnego brązowego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- pół szklanki kwaśnej śmietany 18%
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę pszenną, sodę oczyszczoną i proszek do pieczenia – wymieszać i przesiać, odłożyć.
W garnuszku umieścić masło, roztopić. Zdjąć z palnika, dodać posiekaną czekoladę, odstawić do jej roztopienia, mieszając pod koniec. Dodać przesiane kakao i wymieszać rózgą kuchenną. Odstawić do lekkiego przestudzenia.
Jajka (bez rozdzielania na białka i żółtka) i cukier ubić mikserem do puszystości. Dodać ekstrakt z wanilii, ubijając dalej. Dodać masę czekoladową i dokładnie zmiksować (tą samą końcówką miksera). Dodawać śmietanę, na zmianę z suchymi składnikami, mieszając szpatułką tylko do połączenia się składników.
Formę do babeczek wyłożyć papilotkami. Nałożyć do nich ciasta, do 3/4 wysokości papilotki.
Piec w temperaturze 170ºC, bez termoobiegu, przez około 20 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć, przestudzić na kratce.
Ponadto na nadzienie:
- pół słoiczka dżemu z czarnej porzeczki
Frużelina porzeczkowa:
- 250 g czarnej porzeczki (świeżej lub mrożonej), odszypułkowanej
- 1,5 łyżeczki żelatyny w proszku (6 g) lub 1,5 listka żelatyny
- pół szklanki cukru
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej rozpuszczona w 1 łyżce wody
Żelatynę zalać małą ilością zimnej wody, tylko do jej przykrycia. Odstawić na 10 minut do napęcznienia.
W małym garnuszku wymieszać porzeczki z cukrem. Postawić na palniku o średniej mocy i podgrzewać do rozpuszczenia się cukru. Dodać cytrynę, wodę z mąką, wymieszać, zagotować i zdjąć z palnika. Do gorącego sosu owocowego dodać napęczniałą żelatynę, wymieszać do jej rozpuszczenia. Schłodzić, by sos owocowy wystudził się i zgęstniał, by osiągnął konsystencję żelu – kisielu.
Krem porzeczkowy do babeczek:
- 375 g serka mascarpone (1,5 opakowania), schłodzonego
- frużelina porzeczkowa (całość), schłodzona, przepis powyżej
Mascarpone i frużelinę umieścić w misie miksera i zmiksować na gładką masę.
Wykonanie:
Wystudzone babeczki przygotować: lekko ściać nożem wybrzuszoną powierzchnię. Delikatnie wydrążyć środek babeczek (można nożykiem lub łyżeczką, ja zrobiłam to przy pomocy urządzenia do wydrążania jabłek). Wydrążony środek przy pomocy rękawa cukierniczego z odciętą końcowką lub po prostu łyżeczką nadziać dżemem porzeczkowym.
Gotowy krem porzeczkowy umieścić w rękawie cukierniczym zakończonym tylką dekoracyjną (np. Wilton 1M). Krem wyciskać na babeczki, udekorować owocami.
Uwaga: krem porzeczkowy najlepiej nakładać na babeczki w dniu podania, potem lekko ciemnieje.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga