Drożdżowe bułeczki wywodzące się z Prowansji (Francja), gdzie w XIII wieku były serwowane jako 13 deser podczas świątecznego obiadu. Obecnie podawane na śniadanie, są jednymi z najwykwintniejszych bułeczek; podobno można się w nich zakochać od pierwszego gryza… Nic dziwnego: delikatne ciasto drożdżowe bogate w masło i mleko, z kandyzowaną skórką pomarańczową, nutą anyżu i wody z kwiatu pomarańczy. Można już teraz osłodzić sobie nimi jesienne i zimowe dni. Bardzo polecam!
Składniki na 13 dużych drożdzówek.
Składniki na zaczyn:
- 180 g mąki pszennej chlebowej
- 110 g mleka
- szczypta suchych drożdży lub 2 x tyle drożdży świeżych
Wieczór wcześniej wszystkie składniki umieścić w naczyniu i wyrobić (ciasto będzie gęste). Przykryć folią spożywczą i odstawić na 14 – 16 godzin w temperaturze pokojowej.
Składniki na ciasto właściwe:
- 2 duże jajka i 1 żółtko
- 65 ml oleju słonecznikowego
- 70 g masła, roztopionego
- 38 g wody z kwiatu pomarańczy*
- 25 g wody
- 400 g mąki pszennej chlebowej
- cały 14 – godzinny zaczyn
- 100 g drobnego cukru do wypieków
- 5 g soli (1 łyżeczka)
- 12 g suchych drożdży lub 25 g świeżych drożdży
- 6 g zmielonego anyżu (1,5 łyżeczki)
- 70 g drobno posiekanej kandyzowanej skórki pomarańczowej
Po upieczeniu:
- 110 g masła, roztopionego
- drobny cukier do wypieków, do obtoczenia bułeczek
- jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania bułeczek przed pieczeniem
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto podzielić na 13 części, każda około 90 g. Odłożyć na 20 minut, przykryte ręczniczkiem. Po tym czasie każdy kawałek uformować w kulkę, następnie z każdej z nich utworzyć płaski półksiężyc (ja łączyłam razem 2 kulki, wałkowałam na płaskie koło o średnicy około 15 cm, następnie nożem dzieliłam na pół – tak było prościej). Nożem zrobić 3 nacięcia w bułeczce, a następnie zrobić 4 nacięcia po łuku, jak na zdjęciu. Bułeczkę uformować jak popularne grzebyki francuskie, po półkolu. Ułożyć na papierze do pieczenia, w sporych odległościach od siebie.
Odłożyć przykryte lnianym ręczniczkiem na 1 godzinę, do podwojenia objętości. Przed pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z 1 łyżką mleka.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 18 minut, do zarumienienia. Kilka minut przestudzić, następnie każdą bułeczkę (jeszcze ciepłą) smarować roztopionym masłem i obtaczać w drobnym cukrze. Odstawić na kratkę do wystudzenia.
* Można zastąpić świeżo wyciśniętym sokiem z pomarańczy
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w maszynie do chleba w kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’ (około 1,5 h), po czym ciasto wyjąć, krótko wyrobić i dalej postępować według powyższego przepisu.
Smacznego :-).
Według przepisu Cirila Hitz.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga