Kandyzowana pomarańczowa skórka w czekoladzie to przysmak nad przysmaki! Kandyzowaną skórkę wyjadam pasjami ze słoiczka, praktycznie dopóki nie zobaczę dna… . Uwielbiana przez nas jako dodatek do serników, keksów, drożdżowych bab wielkanocnych czy makowców; bez niej nie ma żadnych świąt. Ta sama skórka pokrojona w paski i zanurzona w czekoladzie – to przysłowiowe 'niebo w gębie’ i rarytas na stół świąteczny. Przekonajcie się sami!
Składniki:
- 6 dużych pomarańczy, najlepiej ekologicznych i niewoskowanych
- 2 szklanki cukru
- ¼ – ½ szklanki wody
- 400 g gorzkiej czekolada
Pomarańcze wyszorować i wyparzyć. Obrać, dzieląc skórkę na ćwiartki, następnie pokroić w paski. Miąższ pomarańczy oczywiście zjeść :). Pokrojoną skórkę zalać wrzącą wodą i gotować 5 minut. Odcedzić. Czynność powtórzyć.
W rondelku wymieszać wodę (1/4 szklanki) z cukrem. Wrzucić przygotowane skórki pomarańczy, gotować na minimalnym ogniu (bez przykrycia), aż staną się półprzezroczyste, około 45 minut, w razie potrzeby podlewając wodą. Zdjąć z palnika, wystudzić, odsączyć na metalowej kratce.
Kolejnego dnia po przygotowaniu kandyzowanych paseczków, czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Pomagając sobie widelcem obtaczać skórkę w czekoladzie i odkładać na papier do pieczenia, do zastygnięcia.
Smacznego!
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga