Kawowe eklerki, jako propozycja na Tłusty Czwartek dla osób, które z różnych względów nie mogą spożywać słodkości smażonych w głębokim tłuszczu. Ciasto parzone pieczone w piekarniku przełożone pysznym, kawowym kremem budyniowym. Kropką nad 'i’ jest lukier kawowy. Równie dobrze będą smakować polane czekoladą :-).
Składniki na około 20 sztuk:
- 1 szklanka wody (250 ml)
- 125 g masła
- 1 szklanka mąki pszennej
- 4 jajka
W rondelku z grubym dnem zagotować wodę z masłem. Na gotującą się wodę wsypać mąkę pszenną, energicznie mieszając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Pozostawić do wystudzenia.
Ostudzone ciasto zmiksować z jajkami, do gładkości. Ciasto przełożyć do worka cukierniczego z okrągłą szeroką 1 cm tylką (lub w kształcie gwiazdki).
Na blaszkę wysmarowaną masłem lub wyłożoną papierem do pieczenia wyciskać podłużne 8 – 10 cm eklery, w sporych odstępach (ciasto mocno rośnie).
Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 – 30 minut. Po upieczeniu wystudzić, przekroić.
Budyniowy krem kawowy:
- 9 żółtek
- 160 g drobnego cukru
- 60 g mąki pszennej
- 650 ml mleka
- 3 łyżki kawy rozpuszczalnej (w proszku lub w granulkach)
Żółtka, cukier, 100 ml mleka, mąkę – zmiksować blenderem.
Resztę mleka wymieszać z kawą, zagotować. Na wrzące mleko wlać masę żółtkową i gotować, mieszając często, jak budyń, do zgęstnienia. Gotowy krem przykryć folią spożywczą, w taki sposób, by folia dotykała kremu. Wystudzić i schłodzić.
Eklerki nadziać kremem, złączyć. Udekorować kawowym lukrem.
Lukier kawowy:
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (w proszku)
- 3 – 4 łyżki wrzącej wody
Składniki na lukier rozetrzeć grzbietem łyżki. Jeśli lukier będzie zbyt gęsty – dolać więcej wody; jeśli zbyt rzadki – dodać cukru pudru.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga