Zjawiskowa krucha tarta z wyśmienitym cytrynowym budyniem i bezą. To propozycja na Walentynki dla tych, którzy nie przepadają za ciastami czekoladowymi. Tą tartą naprawdę można podbić niejedno serce ;-). Obdarowywana osoba powinna jednak lubić w ciastach połączenie smaku kwaśnego i słodkiego. Nie jest trudna do wykonania ani nawet czasochłonna. Ważna jest wprawa w pieczeniu bezy, gdyż ona jest atutem tej tarty i musi wyjść doskonała. Bardzo polecam!
Składniki na kruchy spód:
- 175 g mąki pszennej
- 100 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 żółtko
Mąkę pszenną przesiać, dodać masło, posiekać szybko nożem do momentu, kiedy ciasto będzie przypominać kruszonkę. Dodać cukier i żółtko i szybko zagnieść (można również zmiksować w malakserze). Z ciasta uformować kulę, owinąć ją folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez 30 – 60 minut.
Formę na tartę z wyjmowanym dnem (o wymiarach 12 x 36 cm) lub okrągłą o średnicy 23 cm wysmarować masłem i oprószyć mąką pszenną. Ciasto rozwałkować, wyłożyć nim równomiernie do formy. Na ciasto wyłożyć papier do pieczenia, na niego wysypać kulki ceramiczne lub suchą fasolę – do obciążenia ciasta, by się nie wybrzuszyło podczas pieczenia.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 minut. Po tym czasie usunąć papier i kulki ceramiczne i piec dodatkowe 20 minut, do lekkiego zbrązowienia ciasta (powinno być prawie do końca upieczone). Wyjąć, całkowicie wystudzić (ciasto można upiec dzień wcześniej).
Składniki na budyń cytrynowy:
- 2 łyżki skrobi ziemniaczanej
- 100 g cukru
- świeżo otarta skórka otarta z 2 cytryn
- 125 ml soku z cytryny (z 2 – 3 cytryn)
- sok z 1 niedużej pomarańczy
- 85 g masła, pokrojonego w kawałki
- 3 żółtka
- 1 jajko
W garnuszku z grubym dnem wymieszać skrobię, cukier, skórkę z cytryny. Następnie wlać sok z cytryny. Sok z pomarańczy uzupełnić wodą do pojemności 200 ml i również wlać do garnka. Zagotować, mieszając cały czas, aż całość zgęstnieje. Jak tylko zacznie wrzeć, zdjąć z palnika, dodać masło i wymieszać, do jego roztopienia. Następnie dodać żółtka i całe jajko, wymieszać. Garnek znowu postawić na palniku i podgrzewać na średniej mocy, mieszając cały czas, aż powstanie gęsty budyń. Zagotować i pogotować przez 3 minuty. Zdjąć z palnika. Ciepły wylać na ostudzony spód (nie studzimy budyniu, to ważne!).
Beza:
- 4 białka, w temperaturze pokojowej
- 200 g drobnego cukru do wypieków
- 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej
Białka ubić na sztywno mikserem. Partiami dodawać cukier – po 1 łyżce, stopniowo i powoli (to bardzo ważne), cały czas ubijając. Na końcu dodać przesianą skrobię, wymieszać szpatułką.
Bezę wyłożyć na ciepły budyń.
Włożyć do piekarnika i piec dodatkowe 20 minut w temperaturze 180ºC. Gotowa beza powinna być krucha z zewnątrz, piankowa w środku. Wystudzić.
Tartę poleca się spożywać w dniu pieczenia.
Smacznego :-).
Przepis z magazynu GoodFood, zmodyfikowany, co do sposobu wykonania.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga