Pyszne, lekko słodkie bułeczki z chrupiąca skórką. Pasują nie tylko do dżemu i nutelli, ale również do różnego rodzaju serków i twarożków. Jedyna wada: najświeższe w dniu pieczenia. Najlepsze na ciepło! Polecam.
Składniki na 12 sztuk:
- 500 g mąki pszennej
- 50 g masła, roztopionego
- 75 ml letniego mleka
- 3 jajka
- 200 g (około 150 ml) słodzonego mleka skondensowanego
- skórka otarta z połowy cytryny
- 25 g jasnego brązowego cukru
- 1/3 łyżeczki soli
- 10 g łyżeczki suchych drożdży lub 20 g drożdży świeżych
Dodatkowo:
- 1 jajko roztrzepane z 3 łyżkami słodkiej śmietanki do posmarowania wierzchu
- cukier do posypania (np. demerara) i sezam
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
Po tym czasie ciasto wyjąć, ponownie krótko wyrobić, podzielić na 12 części, z każdej z części uformować bułeczkę. Ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ręczniczkiem, ponownie pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości (nawet ponad 40 minut). Przed samym pieczeniem bułeczki posmarować jajkiem, posypać cukrem i sezamem.
Piec około 25 – 30 minut (lub krócej) w temperaturze 180ºC. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie do pieczenia według kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’. Po tym czasie ciasto wyjąć, uformować bułeczki i dalej postępować według powyższego przepisu.
Smacznego :-).
Przepis Agusi z bloga ’Moja kuchnia nad Atlantykiem’.
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga