Naprawdę, bardziej prostych ciastek nie można wymyślić :-). Są kruchutkie, nie zmieniają kształtu w piekarniku, niesamowicie maślane. Idealne to herbaty. Jest takie oklepane stwierdzenie ‚rozpływają się ustach ‚ – ale cóż – to prawda…
Składniki na około 20 – 30 ciasteczek:
- 120 g masła (nie margaryny do pieczenia), schłodzonego
- 3 łyżki cukru pudru
- 150 g mąki pszennej
- kilka kropel ekstraktu lub aromatu waniliowego lub Waszego ulubionego
Wszystkie składniki szybko zagnieść i wyrobić; można również zmiksować w malakserze. Uformować kulę, spłaszczyć, owinąć folią spożywczą, schłodzić w lodówce przez około 30 minut.
Z ciasta formować kuleczki mniejsze od orzecha włoskiego, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Spłaszczać widelcem, nadając jednocześnie wzorek ciasteczkom.
Piec około 15 w temperaturze 200ºC lub do zrumienienia.
Przechowywać do 7 dni, w puszce.
Uwaga: w wersji czekoladowej należy dodać 2 łyżki cukru pudru więcej, a 30 g mąki pszennej zastąpić kakao.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga