Bułeczki kompletnie nas zachwyciły. Maślane bułeczki serwowane w postaci podłużnego chlebka złożonego z segmentów do odrywania. I to masełko powoduje, że nie można się od nich oderwać. Już zostały zaklepane na najbliższe niedzielne śniadania :-). Mięciutkie (nie tylko od razu po upieczeniu), wspaniałe! Tylko… kto będzie wstawał wcześniej w niedzielę by wyrobić ciasto…?
Składniki na 16 małych bułeczek:
- 5 g suchych drożdży lub 10 g świeżych drożdży
- 175 ml letniego mleka
- 30 g masła, roztopionego
- 1 łyżka cukru
- 1 jajko
- 280 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
Dodatkowo:
- 30 g roztopionego masła, do posmarowania (2 x 15 g)
Mąkę pszenną wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżymi najpierw zrobić rozczyn). Dodać resztę składników i wyrobić, pod koniec dodając roztopiony tłuszcz. Wyrobić ciasto, odpowiednio długo, by było miękkie i elastyczne. Uformować z niego kulę, włożyć do oprószonej mąką miski, odstawić w ciepłe miejsce, przykryte ręczniczkiem kuchennym, do podwojenia objętości (zajmie to około 1,5 godziny).
Wyrośnięte ciasto ponownie krótko wyrobić. Rozwałkować na prostokąt o wymiarach 20 x 40 cm. Prostokąt pociąć na 4 paski o szerokości około 5 cm. Każdy z pasków podzielić na 4 części. Powstanie 16 małych prostokątów. Powierzchnię każdego posmarować roztopionym masłem, złożyć na pół posmarowaną powierzchnią do środka, ale nie całkiem dokładnie, lecz tak, by na powierzchni odstawał kawałek około 1 cm. Kawałki układać na blaszce wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia dość luźno jeden za drugim, opierając następny na tym wysuniętym 1 cm. Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na kolejne na 30 minut (lub dłużej, do podwojenia objętości). Całość posmarować masłem (15 g).
Piec około 10 – 12 minut w piekarniku rozgrzanym do 220ºC. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Metoda dla maszynistów:
Wszystkie składniki umieścić w maszynie do pieczenia według kolejności: płynne, sypkie, na końcu suche drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta ’dough’. Po tym czasie ciasto wyjąć, uformować bułeczki i dalej postępować według powyższego przepisu.
Smacznego :-).
Przepis ze strony Mirabelki „Chleb – moja domowa piekarnia”
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga