Jedne z moich ulubionych lodów :-). Choć kawy jako takiej nie piję, mam okrutną słabość do caffe latte, cappuccino, latte macchiato… By pójść na skróty (choć od czasu do czasu 😉 lody te wykonałam z kawy łatwo dostępnej w saszetkach, już podczas pierwszych ciepłych dni, które w końcu przyszły do UK w lipcu, po dłuugiej porze deszczowej :-). Są naprawdę bardzo smaczne, proste do wykonania, na bazie podstawowego przepisu na lody na żółtkach. Polecam!
Składniki na około pół litra lodów:
- 1,5 szklanki pełnego mleka (3,2%)
- 1 szklanka śmietany kremówki 36%
- pół szklanki cukru
- 1 łyżeczka pasty waniliowej (lub ekstraktu z wanilii)
- 3 żółtka
- 2 opakowania caffe latte w proszku (każde opakowanie około 18,5 g)
Do garnuszka z grubszym dnem wlać mleko, kremówkę, pastę waniliową lub ekstrakt wanilii, caffe latte w proszku. Gotując na niedużym ogniu doprowadzić do wrzenia.
W międzyczasie, zanim mleko się zagotuje, w misie miksera umieścić żółtka i cukier. Utrzeć (trzepaczki miksera do ubijania białek) do uzyskania jasnego i puszystego kremu (kogel mogel). Do otrzymanego kremu dodać połowę zagotowanego mleka, zmiksować.
Mleko z żółtkami z powrotem przelać do garnuszka z pozostałym mlekiem i podgrzewać. Podgrzewać na małym ogniu, mieszając łyżką, do lekkiego zgęstnienia: mieszanka powinna lekko oblepiać łyżkę (będzie lekko gęsta). Szybko zdjąć z palnika, nie doprowadzając do wrzenia – krem by się natychmiast zwarzył. Przykryć folią spożywczą i schłodzić do temperatury lodówkowej.
Schłodzoną mieszankę przelać do maszyny do lodów i dalej postępować według instrukcji jej producenta. Przełożyć do pojemniczka i włożyć na kilka godzin do zamrażarki.
Lody można również wykonać bez maszyny – schłodzone składniki zmiksować, przelać do pojemnika, włożyć do zamrażarki. Podczas chłodzenia mniej więcej co 30 minut przez pierwsze 3 godziny zmiksować, by nie wytworzyły się kryształki lodu i lody były bardziej puszyste. Zamrozić.
Podawać z kakao.
Smacznego :-).
Wszystkie komentarze czytam, choć niestety, nie dam rady na wszystkie odpowiedzieć. Zanim zamieścisz pytanie upewnij się czy nikt nie zadał podobnego (ułatwi Ci to wyszukiwarka zamieszczona w komentarzach). Komentarze z linkami mogą nie zostać opublikowane.
Autorka bloga